Tarnowskie szkoły skracają lekcje z powodu upału

Na takie działanie zdecydowało się większość szkół podstawowych: SP nr 2, 3, 8, 9, 10, 11, 14, 15, 18, 24. W przypadku szkół ponadpodstawowych skrócone lekcje odbywają się również w: V LO, XVI LO, XXI LO, Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2, ZSO nr 4, ZSO nr 6, Zespole Szkół Ekonomiczno-Ogrodniczych, Zespole Szkół Ekonomiczno-Gastronomicznych, Zespole Szkół Mechaniczno-Elektrycznych, Zespole Szkół Muzycznych, Zespole Szkół Technicznych, Zespole Szkół Ogólnokształcących i Technicznych oraz w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego.

Lekcje odbywają się normalnie m.in. w I i III LO. – Nie jest tragicznie. W szkole temperatura nie jest wysoka. Mamy grube mury, wysokie pomieszczenia. Poza tym mamy trochę zaległości, dlatego każda minuta jest cenna, by wykonać plan – twierdzi Jan Ryba, dyrektor „trzeciego”. Podobnie jest w liceum przy ul. Piłsudskiego: – Informacja o skróconych lekcjach dotarła do nas w środę, a dzisiaj większość zajęć to te pozalekcyjne, w szkole była niewielka liczba młodzieży. Jutro z kolei trwają u nas testy diagnostyczne, dlatego lekcje przebiegają inaczej. Poza tym staramy się prowadzić zajęcia w mniej nasłonecznionych klasach. Wewnątrz budynku nie jest tak gorąco – dodaje Jadwiga Skolmowska

Jak informuje Ministerstwo Edukacji, przepisy oświatowe wprost nie wskazują górnej granicy temperatury, która warunkuje zawieszenie zajęć w szkołach czy placówkach. Dyrektor może za zgodą organu prowadzącego zawiesić zajęcia na czas określony, jeżeli wystąpiły na danym terenie zdarzenia, które mogą zagrozić zdrowiu uczniów. Wysokie temperatury mogą być traktowane jako takie zdarzenie.

„W uzasadnionych przypadkach lekcję można skrócić do minimum 30 minut, ale zachowując ogólny tygodniowy czas trwania zajęć edukacyjnych ustalony w tygodniowym rozkładzie zajęć” – można przeczytać na stronie Ministerstwa Edukacji.