ANGELIKA ŚWITALSKA: Jaki jest koń, każdy widzi
Rozmowa z Angeliką Świtalską, radną Rady Miejskiej w Tarnowie z klubu radnych PiS.
Zaskoczona?
Niestety nie. Prezydent Roman Ciepiela zgodnie z tradycją nie dotrzymał słowa. Ciepiela jako prezydent kasuje rocznie ponad 170 tysięcy złotych. Zatem jeśli podliczymy te 1,5 roku, ile zostało do wyborów samorządowych, to ta kwota robi wrażenie, bo jest to ponad ćwierć miliona złotych! Nie stać było go na taki krok. Te ćwierć miliona złotych to cena honoru, słowności, odpowiedzialności oraz wiarygodności.
Proszę zwrócić uwagę jak to wszystko nabiera sensu. Miał być nowy stadion. Nie ma. Miało być centrum przygotowań paraolimpijskich. Nie ma. Miało być połączenie Tarnowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego z Małopolską Agencją Rozwoju Regionalnego. Nie ma. Miała być spalarnia. Nie ma. Nowa przestrzeń na terenie Owintaru. Nie ma. Miała być rezygnacja, ale jej nie będzie. Tę litanię mogłabym ciągnąć i ciągnąć bez końca.
A jak ocenia Pani oświadczenie prezydenta?
Jednoznacznie. Negatywnie. Prezydent Ciepiela próbuje z nas wszystkich zrobić głupków. W czerwcu zapowiada i składa ,,jasną i jednoznaczną deklarację”, że odchodzi. Dziś mówi, że ,,jednoznacznie odstępuję od deklaracji”. Myślałam, że już wszystko widziałam w polityce i samorządzie, ale okazuje się, że nie. Ale po kolei. Odniosę się do kilku twierdzeń prezydenta. Roman Ciepiela podkreśla, że liczy na dialog i współpracę z radnymi, a mimo to w swoim wystąpieniu, mocno politycznym, niemal przez połowę czasu atakował rząd Prawa i Sprawiedliwości, który obwinia o wszystko co najgorsze. To pokazuje, że poza problemami z honorem, słownością, włodarz Tarnowa ma także dolegliwości związane z pamięcią. To właśnie przez decyzje Romana Ciepieli Tranów płynie prosto w kierunku katastrofy finansowej. Nie będę się tutaj wymądrzać, jak jest w Tarnowie każdy widzi! Brak dobrze płatnej pracy, rozwojowych inwestycji, słaba oferta kulturalna, a sport żebrze o każdą złotówkę. Ten ,,zły” rząd, ten fatalny PiS tylko na same Igrzyska Europejskie skierował do Tarnowa 100 milionów złotych na inwestycje. Ten ,,złodziej” Morawiecki dla Akademii Nauk Stosowanych kieruje 138 milionów złotych. To tylko dwa przykłady z wielu, kiedy ze szczebla centralnego i wojewódzkiego trafiają do Tarnowa potężne pieniądze. Z kolei najbardziej rozbawił mnie fragment ,,Zbudowałem zespół kompetentnych i oddanych miastu współpracowników, którzy z wielką odpowiedzialnością prowadzą sprawy naszego miasta”. Zgadzam się! Prezydent stał się Tarnowskim Urzędem Pracy dla ludzi z Platformy.
Natomiast, aż zagotowało mnie, gdy prezydent powiedział: „Przysłowiową kropką nad i była ubiegłotygodniowa zapowiedź ministra infrastruktury dotycząca rezygnacji rządu z budowy wschodniej obwodnicy Tarnowa”. Poczułam się, jakby prezydent Ciepiela napluł mi i mieszkańcom w twarz! Ten człowiek jest prezydentem od 7 lat, a starania o obwodnicę mają 20 lat. Zatem przez niemal połowę tego czasu jest on sternikiem tarnowskiego samorządu, a pozostały czas spędził na ciepłej posadce wicemarszałka województwa małopolskiego. Do tego trzeba dodać, że jego koledzy partyjni rządzili w Polsce przez dwie kadencje. I co zrobili w sprawie obwodnicy? Gadali i gadali. Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk postanowił, jak sam powiedział, zakończyć ,,jałowe rozmowy” z prezydentem Ciepielą. Podjął odważną decyzję, że obwodnica powstanie, ale bez udziału miasta. Od 20 lat gadania o obwodnicy Platforma, która rządzi Tarnowem od 2006 roku nie zdołała zabezpieczyć odpowiednich środków, a kadencje prezydenta Ciepieli są już tak fatalne pod kątem finansowym, że zagrożone jest nawet funkcjonowanie Teatru, a gdzie tu myśleć o dużym wkładzie finansowym w budowę obwodnicy…
Koniec. Widzę, że ma Pani ogromny żal i rozczarowanie. Ale jeszcze dopytam o obwodnicę. Jej budowa w okolicach Pilzna to też jest przesada.
Ale to rozwiązuje wszystko. Tarnów będzie miał cisze i spokój, mieszkańcy gminy Tarów zachowają swój dobytek, a podkarpacie zyska ważny węzeł komunikacyjny. Smutne jest to, że gdy dopiero pozbyto się naszego miasta jako partnera to ta inwestycja nabrała dopiero realnych kształtów. To jest znamienne.
Ale szkoda, że ta droga będzie tak daleko. Gdyby była bliżej rozwinąłby się biznes, strefy gospodarcze itd. A tak to rozwinie się Pilzno…
Niech Pan nie będzie śmieszny. Wierzy Pan, że prezydent i jego świta wykorzystaliby ten potencjał?
No nie. W sumie mamy dwa zjazdy z A4 i jakoś nie staliśmy się Doliną Krzemową. A co sądzi Pani o optymalizacji rozkładu jazdy autobusów?
Proszę nie kłamać Panie Redaktorze! To nie optymalizacja a potężne cięcia w kursowaniu autobusów. I co więcej fatalny rozkład jazdy. O tym, że jest to złe wszyscy wiedzą. Ja mam jednak przeczucie, że jest to preludium do podwyżek ceny biletów. Tłumaczenie będzie takie: robiliśmy co mogliśmy, dokonaliśmy optymalizacji, ale system się nie bilansuje, stąd konieczna podwyżka cen. Zobaczy Pan!
Oby nie. Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję!
Niech to babsko spada razem z pomnikiem „prezydenta” który nam zafundowała.