19 kwietnia 2024
Aktualności

Być albo nie być Unii Tarnów

We wtorek poznamy beniaminka III ligi z województwa małopolskiego. W decydującym meczu Unia Tarnów na swoim stadionie podejmie Jutrzenkę Giebułtów.

28 kolejek – tyle potrzebowali piłkarze Unii Tarnów i Jutrzenki Giebułtów, aby wygrać w lidze. Obie ekipy na dwie kolejki przed końcem zapewniły sobie triumf w swoich grupach i udział w barażach o awans do III ligi. Jaskółki rozpoczęły wiosenne zmagania od mocnego uderzenia, na dzień dobry pokonując lidera Poprad Muszyna, do którego strata po rundzie jesiennej wynosiła 5 punktów. Zwycięstwo z Popradem, wygrane Derby Tarnowa i pokonanie kolejnego poważnego kandydata do awansu Limanovii napędziło biało-niebieskich, którzy seryjnie wygrywali kolejne spotkania i pewnym krokiem zmierzali do celu. Ten udało się osiągnąć w 28. kolejce, zwyciężając w Szaflarach 3:1 po dwóch bramkach Łukasza Popieli i trafieniu Artura Białego.

Jutrzenka Giebułtów dysponuje podobnym bilansem statystycznym. W 30 kolejkach zgromadziła 67 oczek, czyli o punkt mniej od tarnowian. Piłkarze z podkrakowskiej miejscowości wygrali 20 spotkań, odnieśli 3 porażki i zanotowali 7 remisów. W tabeli o 6 punktów wyprzedzili finiszujący na drugim miejscu Dalin Myślenice. Dla porównania Jaskółki wygrały jeden mecz więcej, notując też o jedną więcej porażkę. Defensywa obu zespołów spisywała się podobnie, mając niemal identyczne statystyki. Bardziej bramkostrzelną drużyną byli tarnowianie, którzy ustrzelili o 6 bramek więcej.

Dla Jutrzenki bieżący sezon jest siódmym z rzędu, w którym grają w IV lidze. Mistrzostwo grupy zachodniej jest jak dotąd największym sukcesem klubu. Większym boiskowym doświadczeniem dysponują zatem Jaskółki, które po drodze grały na drugo i trzecioligowych boiskach. Odkąd funkcjonuje obecny system rozgrywek, baraże o awans pomiędzy mistrzem grupy wschodniej i zachodniej rozgrywane były trzykrotnie. Za każdym razem promocję uzyskiwała ekipa z grupy zachodniej, a zespołom ze wschodu nie udało się wygrać żadnego ze spotkań. Mamy nadzieję, że tarnowianie przełamią hegemonię zespołów z zachodniej części naszego województwa i po roku przerwy powrócą do III ligi. Dodajmy, że wynik baraży zadecyduje nie tylko o tym, kto w przyszłym sezonie zagra na trzecioligowych boiskach, ale też kto pożegna się z IV ligą. Będzie to Clepardia Kraków lub GKS Drwinia, które utrzymają się w przypadku awansu drużyny ze swojej grupy.

Pierwszy mecz barażowy nie ułożył się po myśli tarnowian. Unia przegrała w Giebułtowie 0:1 i w nieco lepszych nastrojach do rewanżu przystąpią piłkarze Jutrzenki. Gola na wagę zwycięstwa zespołu z podkrakowskiej miejscowości zdobył Tomasz Kawa. Taki wynik niczego jednak nie przesądza i sprawia, że kwestia awansu nadal pozostaje otwarta. Atutem Jaskółek z pewnością będzie własny stadion, na którym nie zwykli przegrywać. Dodatkowo boisko w Tarnowie rozmiarem nieco różni się od tego, na którym swoje mecze rozgrywa Jutrzenka.

Pierwsze spotkanie pokazało, że naprzeciw siebie stanęły dwa dość wyrównane zespoły, na co mogły wskazywać też ligowe statystyki. Aby awansować tarnowianie muszą pokonać swoich rywali różnicą dwóch bramek. Jeśli w dwumeczu padnie remis, będzie obowiązywać zasada, iż bramki strzelone na wyjeździe liczą się podwójnie. Tylko w przypadku idealnego remisu, czyli zwycięstwa Unii 1:0 konieczna będzie dogrywka, a jeśli ona nie przyniesie rozstrzygnięcia, to o wszystkim zadecyduje seria rzutów karnych.  Wszystko to sprawia, że rewanż w Tarnowie zapowiada się niesamowicie emocjonująco i z pewnością we wtorkowe popołudnie warto zawitać na Stadion Miejski „Jaskółcze Gniazdo”. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 17:00.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

For security, use of Google's reCAPTCHA service is required which is subject to the Google Privacy Policy and Terms of Use.