Dała w szyje i wsiadła za kierownicę bo… skończyły się jej fajki
W Dąbrowie Tarnowskiej miało miejsce niebezpieczne zdarzenie drogowe, które mogło zakończyć się tragicznie. Kilka dni temu dzielnicowy st. asp. Wacław Wiatr zatrzymał do kontroli kierującą toyotą w Luszowicach. Po przeprowadzeniu badania alkomatem okazało się, że 45-letnia kobieta miała w organizmie 1,6 promila alkoholu.
Kobieta przyznała, że wsiadła za kierownicę, ponieważ skończyły się jej papierosy. Takie tłumaczenie z pewnością nie usatysfakcjonuje sądu, przed którym teraz odpowie za swoje czyny. Mieszkanka powiatu dąbrowskiego straciła prawo jazdy, a jej pojazd został przekazany osobie trzeźwej.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kobiecie grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat, wysoka grzywna oraz długoletni zakaz kierowania pojazdami.