Dawid Chrobak: Ziemia Zakliczyńska jest piękna

Rozmowa z burmistrzem Miasta i Gminy Zakliczyn Dawidem Chrobakiem

Co w porównaniu z ubiegłym rokiem zmieniło się w Zakliczynie i sąsiednich miejscowościach? Co nowego mogli zobaczyć w Zakliczynie przyjeżdżający w tym roku na Święto Fasoli?

Przede wszystkim poprawił się stan wielu dróg. Jeszcze trwają prace na drodze wojewódzkiej, ale być może do 4 września firma budowlana ukończy roboty i od strony Tarnowa do Zakliczyna przez Roztokę wjechać będzie można „autostradą” – jezdnią kompleksowo przebudowaną i z nową nakładką asfaltową.

Z czego jeszcze – oprócz uprawy fasoli – słynie Ziemia Zakliczyńska?

Z otwartości mieszkańców, gościnności. Dużą wagę przywiązujemy do kultywowania tradycji i historii. Idziemy w kierunku nowoczesności, ale nie zapominamy o przeszłości. Ziemia Zakliczyńska słynie też z pięknych krajobrazów, przyrody, czystego powietrza i czystej wody.

Zapowiadał Pan większe otwarcie na turystów, gmina Zakliczyn miała stawać się systematycznie miejscem coraz atrakcyjniejszym, zwłaszcza dla tych, którzy przez parę dni chcą wypocząć w ciszy i spokoju, ale również na tak zwany jednodniowy „wypad” poza miasto. Czy samorząd robi coś w tym kierunku?

Rozbudowujemy trasy rowerowe. Mamy bowiem wiele ścieżek leśnych i mniej uczęszczanych dróg gminnych, które w ramach większego projektu z Tarnowską Organizacją Turystyczną i kilkoma innymi gminami z subregionu tarnowskiego chcemy teraz zaadaptować na ścieżki rowerowe. Uwzględnimy przy tym planowany przebieg EuroVelo wzdłuż Dunajca, będą to trasy komplementarne. Rozpoczęliśmy już też promocję tras rowerowych poprzez organizację w gminie Zakliczyn rajdów rowerowych. Odbywamy spotkania z właścicielami gospodarstw agroturystycznych. Chcemy z nimi stworzyć wspólną ofertę noclegową i gastronomiczną. Przygotowywany jest folder promujący atrakcje turystyczne gminy.

Czy przygotowując projekty do dofinansowania w ramach nowej perspektywy unijnej przewidujecie również przedsięwzięcia związane z turystyką, w tym rekreacją i wypoczynkiem?

Tak. Kończymy na przykład dokumentację projektową na tężnie solankowe w Słonej w ramach „Źródlanego Szlaku”. Będziemy też starali się zdobyć środki finansowe z Unii Europejskiej na wspomniane już ścieżki rowerowe.

Na co jeszcze będziecie chcieli pozyskać pieniądze unijne w najbliższych latach?

Przede wszystkim na nasz sztandarowy projekt jakim jest przebudowa Rynku w Zakliczynie, aby był on atrakcyjny dla turystów i ugruntował pozycję miasta jako handlowej stolicy Pogórza. Także na dalszą poprawę stanu dróg i środowiska naturalnego. Mam tu na myśli inwestycje związane z rozbudową sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Pragnę jeszcze wspomnieć, że czekamy na ogłoszenie programu rządowego, aby złożyć wniosek o środki finansowe na budowę nowego przedszkola ze żłobkiem w Zakliczynie.

Zakliczyn jest również miejscem przyjaznym dla organizacji pozarządowych. W tym roku będą jeszcze jakieś wydarzenia organizowane przez NGO?

Chciałbym w tym miejscu wspomnieć o Projekcie Tarnów. Już od kilku lat młodzi ludzie organizują na terenie naszej gminy wymiany młodzieży. Powoli stajemy się europejskim centrum wymiany myśli młodzieżowej. Tylko dzięki tej organizacji do naszej gminy w ostatnich latach zawitało ponad sto osób z przeróżnych europejskich krajów. W związku w tym,  kilka dni podpisaliśmy list intencyjny z Stowarzyszaniem Projektu Tarnów, które chce już na stałe organizować w naszej gminie swoje projekty międzynarodowe. Pierwszym namacalnym efektem tego dokumentu będzie wymiana młodzieży, która odbędzie się na przełomie września i października w Chatce Włóczykija na Jamniej.