Kosiniak-Kamysz: Za chwilę przyjadą tutaj faryzeusze. Będą znów obiecywać i mamić

Wierzchosławice. Podczas wczorajszych Zaduszek Witosowych – dorocznego spotkania członków i sympatyków Polskiego Stronnictwa Ludowego przy grobie Wincentego Witosa – prezes Ludowców w jednoznaczny sposób odniósł się do  polityki obecnego rządu.

Prezes Władysław Kosiniak-Kamysz w swoim wystąpieniu domagał się rehabilitacji Wincentego Witosa skazanego w procesie brzeskim.

– Liczyliśmy, że w tym Sejmie może się uda upamiętnić w prawdziwy sposób Wincentego Witosa, o co ludowcy wnoszą od dawna. A to upamiętnienie jest możliwe wtedy, kiedy zmażemy haniebny wyrok sądu brzeskiego; kiedy dojdziemy do rehabilitacji Wincentego Witosa. I to jest wielkie zadanie dla PSL po raz kolejny – powiedział w Wierzchosławicach Kosiniak-Kamysz, nawiązując w dalszej części swojego wystąpienia do planowanego na najbliższą niedzielę najazdu polityków PiS właśnie do Wierzchosławic z premier Beatą Szydło oraz prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele, gdzie zostanie zaprezentowany nowy program partii rządzącej dla polskiej wsi.

– Z tym przesłaniem pójdziemy nie tylko do kolejnych wyborów, ale na wiele spotkań. Bo za chwilę mogą tu przyjechać faryzeusze – niedługo, może za tydzień. I będą znów obiecywać i mamić (…), może proponować nowy program dla wsi. Ale najpierw się trzeba rozliczyć z tych obietnic, które były dane rok temu. Bo nie ma podwojonych dopłat, (…), a ceny nie są gwarantowane, tylko są najniższe. Taki jest obraz dzisiejszego rolnictwa i polskiej wsi – grzmiał lider Ludowców.