ŁĘG TARNOWSKI: Pijany kierowca zatrzymał się na siku. Miał pecha, bo zaparkował obok policjanta
Wszystko rozegrało się krótko przed północą 8 lutego. Wzrok starszego posterunkowego, opuszczającego parking w Łęgu Tarnowskim przykuł kierowca osobowego opla, który skręcił z drogi głównej na parking i zaparkował tuż obok niego. Po chwili wysiadł i zaczął… oddawać mocz na chodnik.
Po wszystkim, jak gdyby nigdy nic, wrócił chwiejnym krokiem do samochodu i chciał odjechać. Mundurowy podejrzewając, że powodem jego niestabilnej postawy może być wypity alkohol, instynktownie podjął interwencję. Ale kierowca zupełnie nie reagował na jego pytania, za to stał się wulgarny i agresywny. Policjant poprosił o wsparcie patrol z komisariatu w Żabnie, który przejął kierowcę, a on sam do czasu przyjazdu radiowozu skutecznie uniemożliwiał ucieczkę nietrzeźwemu agresorowi, który po pojawieniu się patrolu nadal krzyczał, groził i ubliżał policjantom.
Wtedy też okazało się, że bardzo dobrze się stało, że na drodze kompletnie nieodpowiedzialnego mieszkańca powiatu tarnowskiego stanął posterunkowy z komisariatu Tarnów-Centrum. Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że 30-latek ma ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany na noc w areszcie. I na pewno nie jest to koniec jego problemów, bo za jazdę w stanie nietrzeźwości, znieważanie i groźby grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Jak mozna miec tak malo inteligencji… mucha ma wiecej inteligencji, a przeciez nie ma mozgu. Za pewne ten inteligent oddal resztki mozgu na chodnik najmadrzejsza czescia jego chwiejnego ciala i krzyczal by sam do niego wrocil ale pewnie i mozg mial go gleboko i sam zaczal spieprzac… hahaha ale debil… zasluzyl na nagrode. Dac mu wodke w temp 60⁰
Wódka w temp. 60 stopniu …wygrałeś poczuciem humoru 😀
Historia ubarwiona totalnie. Policjant nie stal na parkingu a kierowca nie mial zamiaru odjechac. Kluczyki nie byly w stacyjce. Polskie prawo dopuszcza przebywanie w samochodzie pod wplywem alkoholu gdy kluczyki od pojazdu sa po za stacyjka. Sprawa bedzie miala tok w sadzie, bo podobno kamera w samochodzie kierowcy zarejestrowala cale zdarzenie. Pamietajcie, zawsze policja musi sie wybielic i poprawic statystyki. A do kierowcy, nie martw sie, oddadza Ci prawko.