MAŁGORZATA MOSKAL: Myślimy kompleksowo o potrzebach mieszkańców!
Szansa jest bardzo duża i jestem prawie pewna, że autobusy MPK pojawią się na naszych drogach. Za nami jazda testowa, teraz trzeba dokładnie oszacować koszty, wyznaczyć przystanki i załatwić formalności. Z tym zejdzie nam najdłużej. Liczę na to, że w ciągu kilku miesięcy uporamy się z formularzami i autobus ruszy w trasę!
A co będzie z gminną komunikacją autobusową? Ona nadal funkcjonuje?
Mieszkańcy od lat narzekają na sposób jej funkcjonowania, wpływają do mnie liczne skargi. Poziom tych kursów jest niski. Konkurencja jest potrzebna choćby po to, żeby go podnieść, a mieszkańcy mogli podróżować w komfortowych warunkach i z pewnością, że autobus zatrzyma się na przystanku o zapowiedzianej godzinie. Transport MPK będzie niskopodłogowy, dostosowany do osób niepełnosprawnych i seniorów. To dla mnie bardzo ważne.
Na jakim obecnie etapie jest budowa tanich mieszkań na wynajem na Dwudniakach?
Prace postępują planowo. Mam nadzieję, że zgodnie z harmonogramem zakończą się w pierwszym kwartale 2025 roku.
Ostatnio pojawiła się informacja o kolejnych remontach w szkołach w gminie Wierzchosławice – co tym razem przewidziano do modernizacji?
Rzeczywiście nasze placówki przejdą liczne remonty. Środki na ten cel zostały pozyskane w poprzedniej kadencji z Programu Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych. W Szkole Podstawowej w Ostrowie zaplanowano remont pomieszczeń, ogrodzenia i utwardzenie terenu (270 tysięcy złotych). W szkole w Wierzchosławicach wymienimy i wyremontujemy dach (334 tysiące złotych), zmodernizujemy technologię basenową (236 tysięcy złotych) oraz wykonamy utwardzenie terenu (440 tysięcy złotych). W Szkole Podstawowej w Mikołajowicach wykonamy chodnik, opaskę oraz remont pomieszczeń (311 tysięcy złotych). W Rudce zaplanowano dwa zadania – wykonanie ogrodzenia (190 tysięcy złotych) oraz utwardzenie terenu (214 tysięcy złotych). Również dwa zadania przeprowadzimy w Łętowicach. W tamtejszej szkole będzie miał miejsce remont instalacji elektrycznej (438 tysięcy złotych) oraz utwardzenie terenu
87 tysięcy złotych). Prace zostaną zakończone do 9 grudnia tego roku. Umowy zostały właśnie podpisane z wykonawcami.
Wbrew zapowiedziom poprzednika nie były to idealnie zaplanowane inwestycje, a tym samym wydatki. Nie przewidziano choćby tego, że jeśli w budynku jest wymieniana instalacja elektryczna, to konieczne jest potem wyrównanie, wygładzenie ścian i malowanie. Musimy sporo dołożyć do tych remontów z własnych środków, a znalezienie ich w tegorocznym budżecie nie było łatwe.
W tym roku będzie Święto Karpia? Jakie z kolei atrakcje szykujecie na dożynki?
Brak środków sprawił, że w tym roku Święto Karpia odbędzie się w przeddzień Dożynek. Musieliśmy połączyć te dwa wydarzenia. Mogę powiedzieć teraz tylko tyle, że dla mieszkańców gminy i gości zagra zespół, który lubią i znają niemal wszyscy. Serdecznie zapraszam już dziś do Wierzchosławic na Święto Karpia 24 sierpnia.
Na koniec, jak wrażenia po tych kilku miesiącach sprawowania urzędu? Jakich zmian Pani dokonała?
To raptem dwa miesiące, ale pracy całkiem sporo, z czego wiele poświęconej na naprawianie błędów i sprzątanie po poprzedniku. Wbrew zapowiedziom nie znalazłam w szufladzie ani wielu planów, na pewno nie znalazłam pieniędzy, nawet na te zapisane w tegorocznym budżecie.
Sporo czasu zajmuje więc szukanie środków, optymalizacja kosztów, rewidowanie planów, które często nijak mają się do rzeczywistości. Przykład z wymianą instalacji energetycznej to tylko jeden z wielu. Część inwestycji została zaplanowana równie nielogicznie. Najpierw remont elewacji, a potem remont dachu, który determinuje zniszczenie wyremontowanej chwilę wcześniej elewacji.
Dużo czasu staram poświęcić na spotkania z mieszkańcami, bo to przecież dla nich sprawuje ten urząd, to oni mnie wybrali.
Za mną spotkania z sołtysami, strażakami, otwarte i duże spotkanie ze stowarzyszeniami i organizacjami działającymi w gminie, na którym pojawiło się ponad 50 osób. Każde takie spotkanie jest dla mnie bardzo ważne. Takich organizacji jest u nas ponad 30. Otwartość i rozmowa przynosi wiele korzyści, pomysłów, czy gotowych rozwiązań, a przede wszystkim jest wzajemną inspiracją. Organizacje pozarządowe wykonują dla nas ogrom bezinteresownej, integrującej społeczność gminy, pracy.
Wcześniej nikt z nimi nie rozmawiał, czego doświadczyłam osobiście działając w Stowarzyszeniu Oświatowym Horyzont z Bogumiłowicach. To się zmieniło diametralnie. Podkreślę także dobrą współpracę z pracownikami Urzędu Gminy. Dużo czasu poświęcam na rozwijanie relacji z sąsiednimi gospodarzami i gminami. Razem jesteśmy w stanie osiągnąć dużo więcej niż w pojedynkę. Wraz z Jakubem Kwaśnym – prezydentem Tarnowa, Jackiem Hudymą – starostą Powiatu Tarnowskiego, Marcinem Kiwiorem – wójtem Skrzyszowa, czy Tadeuszem Bąkiem – burmistrzem Wojnicza postawiliśmy wyraźnie na współpracę. Rozmawiamy, wymieniamy pomysły i uwagi, informujemy siebie wzajemnie o środkach, po które można aplikować, o programach, w których możemy partycypować. To ma sens. W końcu nasi mieszkańcy często uczą się, pracują, leczą w Tarnowie i w innych gminach. To ważne by czuli, że myślimy kompleksowo o ich potrzebach.