Pijany kierowca kłamał policjantom. Prawda szybko wyszła na jaw
Miał blisko 1 promil alkoholu w organizmie, obowiązywał go trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów, a podczas legitymowania posłużył się danymi należącymi do innej osoby.
W środę po godz. 23 w Mędrzechowie kierowca Audi widząc policyjny radiowóz skręcił gwałtownie z jezdni i zaparkował pojazd przed niezamieszkałą posesją. Manewr ten zauważyli policjanci, którzy pojechali za pojazdem. Kierowca zgasił silnik samochodu i zaczął pieszo oddalać się od pojazdu. Mundurowi postanowili sprawdzić, czemu kierowca się tak zachowuje. Powód szybko wyszedł na jaw. Podczas przeprowadzanej interwencji od mężczyzny wyraźnie czuć było alkohol.
W trakcie legitymowania mężczyzna twierdził, że jest 32 – letnim mieszkańcem gminy Żabno. Kierowca podczas wykonywanych z nim czynności nie posiadał żadnych dokumentów, a dane recytował z pamięci prawdopodobnie myśląc, że uda mu się zataić prawdę. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało blisko 1 promil. Funkcjonariusze sprawdzili przekazane przez kierowcę personalia w dostępnych bazach informatycznych i w czasie doprowadzenia i przekazywania mężczyzny pod opiekę członka rodziny okazało się, że amatorem jazdy na podwójnym gazie jest 40– letni mieszkaniec Pasieki Otfinowskiej, a nie 32-letni mieszkaniec gminy Żabno. Mężczyzna przyznał się do posłużenia danymi członka rodziny, ponieważ chciał uniknąć odpowiedzialności, a z policyjnego systemu wynikało, że mężczyzna ma czynny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów obowiązujący przez 3 lata.
Kompletnie nieodpowiedzialnemu 40-latkowi zostaną przedstawione zarzuty dotyczące kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu sądowego oraz posłużenie się cudzymi danymi jako swoimi. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.