Piotr Sak: Dla dobra Tarnowa musi być chemia między Prezydentem a Prezesem Grupy Azoty
Rozmowa z radnym Rady Miejskiej w Tarnowie Piotrem Sakiem, kandydującym do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości.
Mamy medialną wymianę oświadczeń na linii Grupa Azoty – Prezydent Roman Ciepiela. Miasto może machać szabelką wobec największego pracodawcy w regionie? Jak Pan ocenia ten spór, który przybrał na sile w ostatnim czasie?
Sztuka epistolarna kwitnie pomiędzy miastem a Grupą Azoty, ale to nie jest najwłaściwsza droga do znalezienia kompromisu. Taki pisemny ping-pong powoduje, iż tylko nabrzmiewają animozje i narasta niepotrzebna wrzawa medialna. Sądzę, że czas najwyższy ostudzić emocje, siąść do stołu i dojść do porozumienia. Dla dobra Tarnowa musi być chemia między Prezydentem a Prezesem Grupy Azoty. Prezydent Roman Ciepiela jako doświadczony samorządowiec, który do wielu spraw pochodzi w sposób zdroworozsądkowy, powinien pierwszy wyjść z inicjatywą i zakopać topór wojenny.
Mamy ostatecznie Arenę Jaskółka Tarnów. Dziwi Pana, że władze miasta nie wystosowały oficjalnego pytania w sprawie sponsoringu tytularnego do Grupy Azoty?
Poruszałem tę kwestię na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Tarnowie. Na skutek mojego pytania skierowanego do Prezydenta – okazało się, że nie zostało wystosowane oficjalne i prezydenckie pismo, a wszystko sprowadziło się do niezobowiązującego pytania Prezydenta, które zostało skierowane do jednego z członków zarządu Grupy Azoty w trakcie kuluarowego spotkania. Wydaje się, że zabieganie o sponsora tytularnego powinno być lepiej przemyślane i wykonane. Rozumiem, że czasami trzeba podjąć działania na rekonesans, ale w tak poważnej sprawie powinno być zorganizowane oficjalne spotkanie poświęcone temu tematowi z konkretną ofertą. Być może tu akuratnie przydałby się prezydencki list z kompleksową propozycją jako taki swoisty prolog do negocjacji i starań o to by w nazwie areny znalazłby się naturalny i sprawdzony sponsor.
Jak Pan ocenia wprowadzenie w życie w Tarnowie uchwały krajobrazowej?
To bardzo ważna i cenna inicjatywa. Uchwała ta jest swoistą receptą na dwie ciężkie choroby w przestrzeni miejskiej: pastelozę i pstrokaciznę. Cieszy także, że udało się osiągnąć kompromis z wieloma podmiotami i agencjami reklamowymi. Z uwagi na vacatio legis – mam nadzieję, że za 18 miesięcy obudzimy się w nowej i bardziej estetycznej rzeczywistości.
Trwa kampania wyborcza przed wyborami do Sejmu i Senatu. Jaki wynik będzie satysfakcjonujący dla Zjednoczonej Prawicy w Polsce i w naszym regionie?
Pierwszorzędną kwestią jest odwrócenie tendencji, które doprowadziły Tarnów do obecnego niekorzystnego stanu rzeczy. Rząd Prawa i Sprawiedliwości w ostatnich latach dokonał diagnozy sytuacji. Jest już „oprzyrządowanie” w postaci dokumentów takich jak Strategia dla Odpowiedzialnego Rozwoju czy Koncepcji Zagospodarowania Przestrzennego Kraju do roku 2030. Nadszedł ważny moment – czas na terapię i kurację leczniczą. Jest szansa na odbudowę prestiżu Tarnowa, a co się z tym immanentnie wiąże regionu. Kluczowym jest odprowadzenie do stworzenia specjalnych funduszy rządowych dedykowanych takim miastom jak Tarnów. Być może nadarzy się okazja by skorzystać z planowanych działań w ramach tzw. deglomeracji i delokalizacji 31 urzędów centralnych do takich miejscowości jak Tarnów. Ważne także będzie dalsze zabieganie i realizację budowy nowego połączenia kolejowego przebiegającego przez Tarnów do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Będę chciał też doprowadzić do budowy trzeciego zjazdu z autostrady do Tarnowa, który może uwolnić nawet od 100 do 200 hektarów ziemi, które mogą być podwalinami do stworzenia nowej strefy ekonomicznej, a tym samym dawałoby szansę na powstanie wielu nowych miejsc pracy. Jako poseł będę zabiegał również o pomoc naszemu miastu w uzyskaniu środków w ramach programu „Fabryka” z Agencji Rozwoju Przemysłu, który jest dedykowany takim miastom jak Tarnów a zmierza do zapewnienia warunków rozwoju dla firm sektora nowoczesnych usług biznesowych.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję.
Tak jest. Chemia już jest. W końcu azoty muszą mieć nieźle plecy skoro pozwala im się między 24:00 a 2 w nocy wypuszczać smrody na Tarnów od których budzę się w środku nocy z bolu głowy. Jakiś zapach spalonej gumy czy coś. Ktoś w końcu coś z tym zrobi? Myślicie że ludzie są głupi bo to się dzieje pod osłoną nocy?