PO w obronie pielęgniarek. ,,Za sprawiedliwą prace należy się sprawiedliwa płaca”
Politycy Platformy Obywatelskiej stanęli dziś w obronie pielęgniarek w małopolskich szpitalach. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej przekonywali, że ,,władza musi przestać szantażować moralnie zawody, takie jak nauczyciele i pielęgniarki, że nie mogą odejść od tablic i łóżek. Za sprawiedliwą prace należy się sprawiedliwa płaca. Nie wolno używać etyki do szantażu moralnego. Najwyższy czas z tym skończyć”
Dzisiejsza konferencja prasowa to pokłosie dużego sporu płacowego w Szpitalu Wojewódzkim św. Łukasza w Tarnowie, gdzie dyrekcja nie może porozumieć się z pielęgniarkami w sprawie wynagrodzeń.
– 140 pielęgniarek tego szpitala dostało wypowiedzenia zamienne, czyli zmianę warunków pracy. Szpital może stracić ¼ pielęgniarek. Nie możemy pozwolić na to, że 1 kwietnia przy łóżkach nie stanie ¼ personelu – podkreślał były marszałek województwa, radny Jacek Krupa.
– Cieszę się, że radni KO poprosili o informację w sprawie sytuacji pielęgniarek. W Małopolsce jest ten problem szczególnie duży i dotyczy tylko jednej grupy zawodowej. Większość z pielęgniarek zdobyła swoje wykształcenie na własny koszt w wolnym czasie. Jest to najbardziej deficytowa grupa. Dziwie się postawie dyrektorów placówek medycznych jest ich w Małopolsce piętnaście, że w taki sposób interpretują przepisy. Obowiązkiem dyrektorów placówek medycznych jest dochodzenie z NFZ takich środków, aby były one adekwatne i wystarczały na sprawiedliwe wynagrodzenia pracowników ochrony zdrowia. Do wejścia w życie ustawy wynagrodzenia były sprawiedliwie wypłacane. Będziemy występowali do wszystkich 15 jednostek o zmianę podejścia. W przypadku Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie kontrakt wzrósł o 20 proc i wypłata wynagrodzeń na sprawiedliwym poziomie powinna być naturalna, tak samo jak we wszystkich szpitalach wojewódzkich w Małopolsce – zwracał uwagę poseł Koalicji Obywatelskiej Marek Sowa.
W konferencji prasowej polityków wzięła udział także Patrycja Błaszczyk – pielęgniarka szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, która zapowiedziała, że w ich przypadku sprawa trafi do sądu.
– W naszym szpitalu 600 pielęgniarek jest gotowych iść na drogę sądową. Do 1 lipca 2021 roku nasze kwalifikacje w stopniu magistra pielęgniarstwa były uznawane. 2 lipca 2021 roku weszła w życie ustawa, której przepisy dają możliwość swobodnego interpretowania jakie wykształcenie jest wymagane. Od tego momentu uznano, że stopień magistra jest niepotrzebny, ponieważ wymagany jest licencjat. Ten problem głównie dotyczy grupy pielęgniarek i położnych. Do lipca 2021 pielęgniarki dostawały imiennie środki adekwatne do wykształcenia. Od lipca 2021 roku środki otrzymuje szpital i dobrowolnie są wydatkowane – mówiła Patrycja Błaszczyk.