PORĘBA RADLNA: Grasujące bobry i pijany traktorzysta
Groźnie przechylone drzewo, podgryzione przez bobry przyczyną postępowania za naruszenie zakazu sądowego i jazdę pod wpływem alkoholu.
W sobotę strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie zabezpieczali groźnie przechylone drzewo, które mogło przewrócić się na drogę wojewódzką w Porębie Radlnej. Na miejscu okazało się, że pień drzewa jest mocno podgryziony przez bobry i stwarza realne zagrożenie zablokowania drogi łączącej Tarnów z Tuchowem. Na miejsce zostali również skierowani policjanci, którzy mieli ustalić właściciela gruntu. Mundurowi szybko go ustalili. Mężczyzna właśnie wracał do domu swoim ciągnikiem rolniczym. Miał on przejąć od strażaków miejsce ich działania. Rutynowe sprawdzenie traktorzysty okazało się dla niego zgubne.
Mężczyzna miał orzeczony zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, który upływał w kwietniu tego roku, a na domiar złego kontrola trzeźwości wskazała, że jechał pod wpływem alkoholu. W wydychanym powietrzu miał niemal 0,5 promila.
Właściciel gruntu, na którym grasowały bobry, odpowie za naruszenie zakazu sądowego oraz jazdę pod wpływem alkoholu.