Prezydent Tarnowa chce powrotu do dyskusji o wchłonięciu gminy Tarnów
Wczoraj wieczorem prezydent Roman Ciepiela wrzucił kolejny temat do publicznej dyskusji. Tym razem ogłosił na Facebooku, że ,,Czas na poważną dyskusję o połączeniu Tarnowa z gminą Tarnów.” Złośliwi już komentują, że mieszkańcy Tarnowa woleliby zostać wchłonięci przez gminę, aniżeli odwrotnie.
Prezydent Roman Ciepiela ma ostatnio w swoim zwyczaju wieczorami ,,rzucić granatem” w mediach społecznościowych. Teraz włodarz Tarnowa wpadł na pomysł, aby odgrzać starego kotleta jakim jest temat połączenia Tarnowa z gminą Tarnów. Ostatni raz głośno na ten temat mówił w lipcu 2021 roku.
Ostatnio włodarz Tarnowa wyliczał, że połączenie jest premiowane i dzięki temu Tarnów może zyskać 100 milionów złotych ekstra. Wabikiem dla gminy Tarnów miałyby być też niższe koszty funkcjonowania administracji, odbioru odpadów komunalnych dla mieszkańców gminy, uruchomienie nowych terenów pod inwestycje, powrót autobusów miejskich do gminy czy bezpłatny dostęp do infrastruktury sportowej, w tym do basenów dla wszystkich szkół połączonych gmin.
W odpowiedzi wójt gminy Tarnów Grzegorz Kozioł przyznał, że poszczególne dzielnice miasta z chęcią odłączyłyby się od Tarnowa i przyłączyły do gminy. Warto też pamiętać, że gmina po niekorzystnych propozycjach prezydenta dotyczących miejskiej komunikacji sama stworzyła gminne linie autobusowe dowożąc mieszkańców do szkół, sklepów, pracy, kościołów. Budżet gminy Tarnów na 2023 rok wynosi ponad 120 mln. W porównaniu do ubiegłego roku, dzięki działaniom oszczędnościowym i racjonalnej polityce finansowej, zmniejszył się także dług – w ciągu dwóch lat o blisko 5 mln zł. Wydatki na inwestycje rosną tam z roku na rok, głównie dzięki pomocy rządowej. W 2021 wynosiły ok. 11 mln zł., rok później – przeszło 20, a teraz to już prawe 30 mln zł.
W Urzędzie Gminy Tarnów niechętnie komentują propozycję prezydenta Romana Ciepieli, głównie z jednej prozaicznej przyczyny – włodarz Tarnowa swoje idee formułuje na Facebooku zamiast w rozmowie z wójtem gminy Tarnów. Jedyny oficjalny komunikat w tej sprawie gminy Tarnów jest taki: Nie było takich rozmów.
Zapytaliśmy o opinię w sprawie połączenia miasta z gminą radną Rady Miejskiej w Tarnowie Angelikę Świtalską: – Gmina Tarnów to łakomy kąsek. Duże zakłady pracy, świetna infrastruktura, stabilne finanse, bezpieczny byt i poczucie optymizmu, kiedy się patrzy w przyszłość. Czyli wszystko to, czego nie ma w Tarnowie pod rządami prezydenta Romana Ciepieli. Dla miasta byłoby to dobre rozwiązanie, ale jestem realistką i mieszkańcy gminy nie mają żadnego interesu w takim rozwiązaniu. Prezydent Ciepiela wprowadził marazm do Tarnowa i teraz planuje ekspansję. Nie róbmy tego tej fajnej gminie, nie bądźmy samorządowymi kanibalami.
Na temat połączenia samorządów wypowiedział się również Robert Wardzała, szef Platformy Obywatelskiej w Tarnowie: – Połączenie Tarnowa z Gminą Tarnów? Czemu nie? Tarnów mógłby zyskać nowe tereny inwestycyjne i zwiększyć tempo rozwoju jak to miało miejsce z Rzeszowem, który znacznie się powiększył i rozwinął czy z Krakowem.
Przypomnijmy, Tarnów ostatni raz poszerzył granice administracyjne pod koniec lat 50. Wówczas w skład Tarnowa weszły: Krzyż, część Koszyc i Zbylitowskiej Góry.