Remont ul. Szerokiej budzi kontrowersje u kierowców

Jest zakaz parkowania, a kierowcy mają to gdzieś. Zmiany wprowadzone na ul. Szerokiej w związku z jej remontem  budzą wątpliwości u kierowców, podobnie jak tempo realizowanych prac. 

Czegoś tutaj nie rozumiem. Od 27 sierpnia jest zakaz parkowania na ulicy Szerokiej w związku z remontem. Połowa  ulicy jest zajęta przez pachołki, a druga połowa… przez parkujące pojazdy. Nikt nie wlepia mandatów, ale też nikt nie remontuje tej drogi od ponad tygodnia. Wszystko to pod nosem Zarządu Dróg, który ma siedzibę ulicę obok. To mój parking jako mieszkańca i niesamowicie irytuje mnie taki sposób załatwiania sprawy – zaalarmował nasza redakcję jeden z Czytelników.

Do tej kwestii odniósł się również tarnowski magistrat, który tłumaczy sytuację etapowym realizowaniem prac.

Prace na ulicy Szerokiej zakończą się z początkiem przyszłego tygodnia. Dziś na jednym pasie jezdni wylewana była warstwa ścieralna asfaltu, w poniedziałek warstwa ścieralna zostanie położona na drugiej części ulicy. Wygrodzone były również miejsca, w których wyregulowane zostały pokrywy studzienek i kratek ściekowych. Użyty do tego celu beton musiał się związać i wyschnąć, stąd ograniczenia w ruchu i parkowaniu. Prosimy kierowców i mieszkańców o jeszcze trochę cierpliwości, przepraszamy za utrudnienia – informuje rzecznik prasowy Daniela Motak.