19 kwietnia 2024
Wywiady

Tadeusz Bąk: Moim marzeniem jest tętniący kawiarnianym życiem wojnicki rynek

Rozmowa z burmistrzem Wojnicza.

Kolejny raz radni postanowili jednogłośnie zagłosować nad absolutorium dla Pana za wykonanie budżetu. To ważna legitymacja do działania w ramach obranego na początku kadencji kierunku?

Na wstępie pragnę podziękować wszystkim radnym. Cieszy mnie ta jednomyślność, gdyż to świadczy nie tylko o tym, że otrzymuję legitymację do dalszego działania, ale wszyscy podążamy w jednym kierunku. Dla mnie osobiście absolutorium to taki bodziec do dalszego działania, daje ono, jak mówi młodzież, powera. Jestem zadowolony z efektów naszej wspólnej pracy. Mimo, że jest to moja pierwsza kadencja, jestem dumny z tego, co już udało nam się zrobić.

Mamy połowę roku, zatem jakie inwestycje już są na ukończeniu oraz jakie macie plany?

W tym roku na inwestycje przeznaczamy 5 milionów złotych. W ramach tej kwoty rozwiązujemy problem związany z kanalizacją całego Wojnicza. Dzięki Programowi Rozwoju Obszarów Wiejskich chcemy zrealizować dwa ogromne projekty wodociągowe. Wnioski o dofinansowanie inwestycji wartej około 4 miliony złotych już są złożone w Urzędzie Marszałkowskim. Złożone w ramach PROW wnioski dotyczą dofinansowania budowy sieci wodociągowej Olszyn, Milówki i ul. Podlesie w Wojniczu. Czekamy na decyzję o przyznaniu środków na ten cel. Realizacja tego zadania znacznie poprawiłaby  komfort życia mieszkańców Milówki i Olszyn, pozwoli to doprowadzić wodę do gospodarstw zlokalizowanych na wzniesieniach. Chcemy też, w nieco dalszej perspektywie, zwodociągować Sukmanie, które również cierpi z powodu braku sieci. Za nami natomiast jest już wodociągowanie całej Debiny Łętowskiej,  co kosztowało 600 tysięcy złotych. Jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego będzie realizowana budowa naszego parkingu typu Park&Ride wraz z pętlą autobusową. Dzięki tej inwestycji uda się wyprowadzić tranzyt z centrum Wojnicza i naszego rynku. W pobliżu wojnickiego cmentarza pojawi się piękny parking,  a samochody, które dziś parkują na płycie rynku przeniosą się właśnie na Park&Ride. Obecnie ta inwestycja walczy o dofinansowanie, ale wierzę w pozytywne rozstrzygnięcie.

Ta inwestycja pociągnie również za sobą rewitalizację rynku?

Tak, to będzie kolejny krok w naszym planie inwestycyjnym. Moim marzeniem jest, aby wojnicki rynek tętnił życiem – zamiast stojących dziś aut, chciałbym, aby za kilka lat były tutaj kawiarnie, zielone ogródki restauracyjne.

We wszystkich miejscowościach widać, że coś się dzieje…

Na tym nie koniec. Za około 170 tysięcy tysięcy złotych wybudujemy garaż dla samochodów bojowych należących do Ochotniczej Straży Pożarnej we Wielkiej Wsi. W Zakrzowie przebudowujemy remizę. Wymienimy centralne ogrzewanie w Domu Ludowym w Milówce. W Wojniczu trwa budowa parkingu przy plantach za ponad 300 tysięcy złotych. Budujemy oświetlenie uliczne w Milówce, Grabnie, Biadolinach, Sukmaniu. Jednak najważniejszy jest trwający remont Domu Grodzkiego i tamtejszej sali konferencyjnej. To bardzo istotne zadanie, gdyż Wojnicz nie ma obiektu, w którym można zorganizować konferencję na odpowiednim poziomie. Myśląc o dalszym rozwoju, musimy zainwestować i stworzyć takie prestiżowe miejsce. W sumie remont kosztuje nas ok. 350 tys. zł. Już za kilka dni odbieramy od wykonawcy klucze i na wakacje będziemy mieli wreszcie do dyspozycji piękną salę konferencyjną. I oczywiście bardzo kwestia: drogi. Na wykonanie i remonty nawierzchni wydamy w najbliższym czasie około 700 tys. zł.

 

Przed nami wakacje. Jakie inwestycje czekają szkoły?

Jesteśmy już po przetargach i mamy dofinansowanie do termomodernizacji dużej Szkoły Podstawowej w Łoponiu oraz przedszkola w Wielkiej Wsi. Tylko przy tych dwóch inwestycjach mówimy o kwocie 1,4 miliona złotych! A skoro jesteśmy już przy termomodernizacji, nie możemy zapominać o Kinie ,,Wawel”, które również wymaga odświeżenia z zewnątrz i zainwestowania w wysokiej klasy nagłośnienie, które będzie służyć całej gminie. Ogłosiliśmy przetarg na realizację tego zadania.

Nie widać już problemów finansowych Wojnicza z początku kadencji. Mimo sporego długu, udaje Wam się znaleźć pieniądze na inwestycje.

Spłacamy regularnie nasze zobowiązania z poprzednich lat. W ciągu tej kadencji spłaciliśmy 5 milionów zadłużenia. Ale jak widać nie tylko spłacamy zobowiązania, ale również inwestujemy.

Która inwestycja jest przez Pana najbardziej wyczekiwana?

Bezapelacyjnie jest to remont Pałacu Dąbskich. To zadanie bardzo przedłuża się w czasie. Jesteśmy nadal na etapie opracowywania wszelkich dokumentów. W przyszłym roku chcielibyśmy wykonać projekt, a kolejnym krokiem będzie walka o pieniądze zarówno w Ministerstwie Kultury i w Urzędzie Marszałkowskim. Sami z własnych środków nie damy rady zrealizować tej inwestycji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

For security, use of Google's reCAPTCHA service is required which is subject to the Google Privacy Policy and Terms of Use.