TARNÓW: Budżet Obywatelski schodzi na drugi plan. Koronawirus zabije inicjatywy obywatelskie?
Podczas ostatniej konferencji prasowej Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela przyznał, że: nie możemy dzisiaj przez akt głosowania ryzykować czyimkolwiek zdrowiem. A to oznacza, że kolejna edycja Budżetu Obywatelskiego zostaje odłożona na bliżej nieokreśloną przyszłość. Również inwestycje wybrane przez mieszkańców w poprzednich edycjach stoją pod ogromnym znakiem zapytania.
– Przyjdzie czas na rozmowę o priorytetach budżetowych na przyszły rok, wtedy gdy będziemy mogli już się normalnie kontaktować – mówi enigmatycznie włodarz Tarnowa.
Prezydent Ciepiela odniósł się również do realizacji inwestycji z poprzednich edycji Budżetu Obywatelskiego. Miasto ma w tym względzie duże zaległości.
– Problem wynika z przeglądu wszystkich spraw budżetowych, które w tej chwili realizujemy. Przyznam, że moim priorytetem jest przede wszystkim zabezpieczenie epidemiczne. Tak kieruje środki, aby zakupić maseczki, zabezpieczyć miejsca zbiorowego leczenia. Pozostałe inwestycje będą realizowane lub decyzje o ich realizacji podejmiemy w najbliższym czasie. Projekty wybrane w latach poprzednich w ramach Budżetu Obywatelskiego to m.in. trasy rowerowe na Górze św. Marcina, tężnia solankowa, czy boisko na Terlikówce – będziemy o tym rozmawiać również w gronie radnych Rady Miejskiej, ale to dopiero nastąpi w drugiej fazie wychodzenia z pandemii. W tej chwili skupiamy się na ocenie efektów naszej pracy związanej z epidemią – mówił prezydent Ciepiela.
Jednocześnie włodarz Tarnowa kwestie realizacji inwestycji w ramach budżetu obywatelskiego zestawia z kłopotami finansowymi miasta związanymi z epidemią koronawirusa i koniecznym przeglądem inwestycji i zaciąganiem pasa.