TARNÓW: Duże zmiany w rejonie ul. Krakowskiej
Dobiega końca projektowanie węzła przesiadkowego ,,Krakowska”. Jak informuje Urząd Miasta, prace ruszą, gdy pozwoli na to pogoda. Zaplanowano m.in. peron i udogodnienia dla cyklistów oraz rozkłady jazdy dla różnych środków komunikacji
Zatoka autobusowa zostanie wydłużona, podobnie jak perony, wiata dla oczekujących zyska nowy standard – prace projektowe związane z budową węzła przesiadkowego „Krakowska” są już na finiszu. Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych, które wygrało przetarg na realizację tego zadania, przystąpi do pracy, gdy tylko pozwoli na to pogoda.
Przypomnijmy, że w tej lokalizacji miasto ma ambitne plany. W ich ramach zostaną zaprojektowane buspasy. Zarówno w stronę ulicy Narutowicza (ronda w sąsiedztwie byłego „Owintaru”), jak też od ciągu ulic Sikorskiego i Szkotnik.
Sam węzeł zostanie rozbudowany. Zatoka autobusowa będzie dłuższa niż obecnie. Powstanie peron, na którym zostaną ustawione zadaszone, podświetlone wiaty – wyposażone w miejsca przeznaczone do ładowania urządzeń mobilnych. Na węźle zostaną zamontowane tablice dynamicznej informacji pasażerskiej, wśród nich tablica, która będzie podawała informacje o czasie odjazdu najbliższych pociągów, które zatrzymują się na tarnowskim dworcu PKP.
W bezpośrednim sąsiedztwie węzła powstanie bezpieczny ciąg pieszo-rowerowy. Natomiast u zbiegu Dworcowej i Krakowskiej zostanie zamontowana zadaszona wiata dla kilkudziesięciu jednośladów. Zmodernizowany zostanie również parking wyznaczony przy ulicy Dworcowej.
I gdzie jest sens wydłużania zatoki i nazwanie tego punktem przesiadkowym ?
Pytanie brzmi czy to się opłaca i jest sens, a a nie jest to bezsensowna inwestycja jak wiele w Tarnowie.