TARNÓW: Spalarnia na Azotach. Oszczędności dla mieszkańców

W sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego w Tarnowie odbyło się kolejne spotkanie dotyczące budowy spalarni odpadów w Tarnowie. 

Otwierając konferencję starosta tarnowski Roman Łucarz wyraził przekonanie, że spotkanie w tak szerokim i reprezentatywnym składzie pozwoli wskazać, jak jeszcze lepiej dbać o bezpieczeństwo ekologiczne naszego społeczeństwa, a jednocześnie jak zapewnić większą efektywność energetyczną i ekonomiczną.

Wiceprezes Grupy Azoty S.A. Grzegorz Kądzielawski podczas spotkania powiedział, że spalarnia w Tarnowie powinna powstać, a naturalnym terenem dla takiej inwestycji są przemysłowe tereny Grupy Azoty – Analizujemy to i jesteśmy otwarci na różne rozwiązania. Abyśmy mogli mówić o realizacji tego przedsięwzięcia potrzebujemy Państwa deklaracji, ale także zgodnej współpracy i przede wszystkim surowca wsadowego, bez którego ta instalacja nie może funkcjonować – dodał na zakończenie prezes Kądzielawski.

Z kolei Grzegorz Garbacz prezes Grupy Azoty PKCH, dowodził, że to bardzo ważna dla regionu sprawa. Podając argumenty na „tak” zaznaczył, że inicjatywa budowania nowych spalarni odpadów jest jak najbardziej zasadna – W swojej prezentacji zwrócił między innymi uwagę na konieczność znalezienia takich metod, które pozwolą na uniknięcie składowania odpadów. Termiczne przekształcanie odpadów jest dobrym rozwiązaniem, jeśli tylko takie zakłady są eksploatowane w zrównoważony sposób, z odzyskiem energii. I takie przedsięwzięcia w najbardziej rozwiniętych krajach Europy są już stałym elementem gospodarki odpadami i jednocześnie stałym elementem energetyki. Dzisiaj dowody naukowe i doświadczenia zarówno polskie, jak i zagraniczne świadczą o tym, ze są to obiekty bezpieczne pod względem emisji.

Uczestnicy dyskusji wspólnie podkreślali, że poszukiwanie alternatyw podyktowane jest bowiem nie tylko kwestiami ekonomicznymi, ale również troską o przyszłość naszego regionu.