8 października 2024
Aktualności

TARNÓW: Władze miasta znów forsują uzależnienie opłaty za śmieci od zużytej wody

W najbliższym czasie tarnowscy radni zajmą się po raz kolejny problemem opłat za zagospodarowanie odpadów. Obecnie trwają konsultacje w tej sprawie.  Dylemat ciągle jest ten sam: od osoby czy od zużytej wody? Dlaczego radni znów będą debatować na ten temat? Ponieważ Regionalna Izba Obrachunkowa uchyliła w marcu uchwałę tarnowskiej Rady Miejskiej, która zakładała, że tarnowianie od kwietnia będą płacić za odbiór odpadów, którego cena jest uzależniona od zużycia wody.  Problematyczny stał się przepis, że mieszkańcy nie będą mogli zapłacić za śmieci więcej niż 112 złotych od gospodarstwa domowego, nawet jeśli przekroczą 15,9 metrów sześciennych zużycia wody. 

 

Urzędnicy tarnowskiego magistratu zatem od nowa rozpoczynają tworzenie narracji, że powiązanie opłaty za śmieci ze zużyciem wody jest sprawiedliwe. Jak podkreślają, doskonałego systemu ustawodawca nie przewidział, z dwóch najlepszych każdy ma swoje plusy i minusy, ale w Polsce coraz więcej miast skłania się ku rozliczeniom od wody.
Tegoroczne koszty zagospodarowania odpadów z nieruchomości zamieszkałych w Tarnowie szacuje się na ponad 28, 8 miliona zł. Według obowiązującego prawa system ma się bilansować – koszty w całości muszą być w całości pokryte przez „producentów” odpadów, czyli nas wszystkich. Nie do końca tak się dzieje, obecne stawki obowiązujące w mieście, wynoszące 18 zł za osobę, powodują powstanie potężnej „dziury śmieciowej”, która na koniec roku przy obecnej stawce i liczbie płacących wyniosłaby ponad 10 milionów zł.

Jak przekonuje tarnowski magistrat, obecnie obliczanie należności za śmieci w powiązaniu ze zużyciem wody jest najlepszym sposobem z dopuszczonych przez ustawę i coraz więcej samorządów przechodzi na ten system, bo borykają się z takim samym problemem jak Tarnów, czyli dużą luką pomiędzy liczbą złożonych deklaracji śmieciowych, a liczbą osób faktycznie te śmieci „produkujących”.
Przypomnijmy: w 2019 roku w mieście mieszkało (według danych meldunkowych) ok. 107 tys. osób, a deklaracje śmieciowe złożyło niewiele ponad 87 tys. osób (ok. 2 tys. mniej niż rok wcześniej). W efekcie mamy 20 tysięcy osób, które za śmieci nie płaciły. To minusy pobierania opłat od liczby osób w mieszkaniu na podstawie deklaracji składanych przez spółdzielnie mieszkaniowe – po prostu znaczna część właścicieli mieszkań w blokach deklaruje mniejszą liczbę zamieszkałych osób.
Przy obecnym stanie prawnym weryfikacja tej liczby osób jest praktycznie niemożliwa. Choć obowiązek meldunkowy w Polsce jest prawnie wymagany, to praktyka pokazuje, że to iluzja, bo nikogo do zameldowania się zmusić nie można, czyli jest to prawo martwe.

Gdy zacznie obowiązywać stawka naliczana od zużytej w mieszkaniu wody system stanie się bardziej sprawiedliwy, bo wodę zużywamy wszyscy. Jeżeli przyjmie się wskaźnik GUS, który mówi, iż jedna osoba zużywa średnio trzy metry sześć. wody miesięcznie, to jest to pewna podstawa, na której można się oprzeć obliczając, ile osób zamieszkuje konkretny lokal. Notabene opierając się na danych Tarnowskich Wodociągów w naszym mieście średnie miesięczne zużycie wody na mieszkańca również oscyluje wokół trzech metrów sześć.
Przy założeniu, że na gospodarkę odpadami w skali miasta zebrać trzeba wspomniane 28,8 miliona zł, opłata naliczana od zużytej w mieszkaniu wody powinna wynosić 7,80 zł za metr sześć. miesięcznie. Przy zużyciu standardowych trzech metrów sześć. na osobę daje to kwotę 23,40 zł na osobę.
Z kolei, aby koszty gospodarki odpadami zbilansować w oparciu o liczbę złożonych deklaracji śmieciowych, biorąc pod uwagę, iż obecnie jest ich złożonych 87 tys., opłata przy naliczaniu należności od osoby musiałaby wynosić ok. 28 zł.
W 2019 roku mieszkańcy Tarnowa wytworzyli ponad 31 tys. ton śmieci (bez odpadów wytwarzanych przez firmy), w całym roku 2020 będzie to to ok. 33 tys. ton. Statystyczny tarnowianin przekazuje do dalszej utylizacji średnio ponad 320 kg odpadów rocznie. Z roku na rok wytwarzamy około 5 proc. odpadów więcej.

Ceny odbioru i utylizacji odpadów przez zewnętrzne firmy, które zabierają je z Tarnowa ciągle rosną. W 2014 roku koszt zagospodarowania jednej tony odpadów zmieszanych wynosił 255 zł, w 2018 roku było to już 318 zł, w końcu ubiegłego roku ponad 500 zł, obecnie stawki przekraczają 730 zł za tonę.

Jeden komentarz do “TARNÓW: Władze miasta znów forsują uzależnienie opłaty za śmieci od zużytej wody

  • i w ten prosty sposób do worków/pojemników na odpady segregowane trafią nieoczyszczone opakowania po jogurtach, lodach, serkach i innych łatwo psujących sie towarach, aż strach pomyśleć jaki będzie fetor

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *