18 września 2024
AktualnościKryminalne

Tragedia w Radłowie: pseudokibice trafili do aresztu

Działania śledczych ze specgrupy pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tarnowie pozwoliły na ustalenie części uczestników sobotniej zadymy w Radłowie koło Tarnowa, podczas której doszło do zgonu 40-letniego mężczyzny. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.

Przypominamy, że do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę (05.08.) w podtarnowskim Radłowie. Po godzinie 9, służby otrzymały zgłoszenie, że na miejscowym stadionie doszło do konfrontacji kilkudziesięciu osób, z których część używa środków pirotechnicznych. Przed przyjazdem służb uczestnicy zadymy rozbiegli się, na miejscu jednak pozostał 40-letni mężczyzna, z raną brzucha powstałą najprawdopodobniej w wyniku odpalenia racy, jak się później okazało mieszkaniec Bielska-Białej. 40-latek mimo reanimacji oraz natychmiastowej fachowej pomocy medycznej zmarł. Na miejsce zdarzenia skierowano funkcjonariuszy z Tarnowa oraz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, którzy przeprowadzali oględziny.

Decyzją Komendanta Wojewódzkiego Policji w Krakowie do pracy nad tą sprawą została stworzona specjalna grupa policyjnych fachowców złożona z doświadczonych policjantów wydziału kryminalnego, dochodzeniowo-śledczego oraz wydziału do walki z przestępczością pseudokibiców. Ich działania, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tarnowie w postaci przesłuchania świadków, analizy nagrań z monitoringu i przede wszystkim pracy operacyjnej i dochodzeniowo – śledczej doprowadziły w krótkim czasie do zatrzymania części osób biorących udział w tym zdarzeniu i zebrania materiału dowodowego. 5 zatrzymanych mężczyzn w wieku od 23 do 40 lat, biorących udział w sobotnim incydencie usłyszało prokuratorskie zarzuty udziału w zbiegowisku, którego następstwem była śmierć człowieka i miało charakter chuligański. Podejrzani pochodzą z województwa śląskiego oraz powiatu wadowickiego w Małopolsce.  Cała piątka decyzją Sądu została tymczasowo aresztowana na 3 miesiące.  

Śledczy cały czas pracują nad ustaleniem kolejnych podejrzewanych w tej sprawie. 
 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

For security, use of Google's reCAPTCHA service is required which is subject to the Google Privacy Policy and Terms of Use.