Tragiczna strata w świecie sportu: Do nieba odszedł anioł kartingu
Wczoraj 38-letni mieszkaniec Radłowa, Łukasz Kiwior, odszedł z tego świata. Jego żona, pełna bólu, podzieliła się tą smutną wiadomością w mediach społecznościowych. Trudno uwierzyć, że człowiek, który jeszcze niedawno walczył na torach kartingowych, przegrał walkę z chorobą.
Kwiecień tego roku był początkiem koszmarnych zmagań Łukasza Kiwiora z rzadkim i agresywnym nowotworem. Wykryto u niego monomorficzny, epiteliotropowy, jelitowy chłoniak T-komórkowy. To bardzo rzadki i agresywny nowotwór złośliwy. Niestety, ta groźna choroba, zabrała nie tylko utalentowanego sportowca, ale także ukochanego męża i ojca.
Historia Łukasza Kiwiora poruszyła serca wielu, którzy do ostatniej chwili wierzyli, że wygra tą nierówną walkę z agresywną i szybko postępującą chorobą. Ratunkiem miało być nierefundowane leczenie onkologiczne. Zbiórkę pieniędzy wsparło ponad 15 tysięcy osób, które wspólnymi siłami uzbierało ponad 600 tys. zł.
Łukasz Kiwior przez lata zdobywał tytuły mistrza Polski w wyścigach kartingowych, stając się prawdziwą ikoną tej dyscypliny. Jego pasja i determinacja były widoczne na każdym torze, a jego osiągnięcia zainspirowały wielu młodych kartingowców.
Jako trener kartingowy, Kiwior poświęcał się rozwijaniu talentów i kształtowaniu przyszłych mistrzów. Jego cenne wskazówki i wsparcie były nieocenione dla każdego, kto miał przyjemność trenować pod jego okiem.
Świat kartingu stracił prawdziwą gwiazdę, ale pamięć o Łukaszu Kiwiorze pozostanie wieczna. Jego pasja i poświęcenie będą inspiracją dla kolejnych pokoleń kartingowców.
kochanego męża i ojca.
Łukasz Kiwior przez lata zdobywał tytuły mistrza Polski w wyścigach kartingowych, stając się prawdziwą ikoną tej dyscypliny. Jego pasja i determinacja były widoczne na każdym torze, a jego osiągnięcia zainspirowały wielu młodych kartingowców.
Jako trener kartingowy, Kiwior poświęcał się rozwijaniu talentów i kształtowaniu przyszłych mistrzów. Jego cenne wskazówki, motywacyjne przemówienia i wsparcie były nieocenione dla każdego, kto miał przyjemność trenować pod jego okiem.
Świat kartingu stracił prawdziwą gwiazdę, ale pamięć o Łukaszu Kiwiorze pozostanie wieczna. Jego odwaga, pasja i poświęcenie będą inspiracją dla kolejnych pokoleń kartingowców. Niech spoczywa w pokoju.