Z małymi dziećmi zgubili się w lesie. Pomogli im tarnowscy policjanci
Brak odpowiedniego przygotowania do leśnej wyprawy oraz niewystarczająca znajomość terenu, zwykle kończą się kłopotami. We wtorek wieczorem policjanci z Tarnowa odnaleźli rodzinę z małymi dziećmi, która zgubiła się w lasach gminy Wierzchosławice.
We wtorkowy wieczór policjanci z Tarnowa odebrali zgłoszenie od mieszkańca Tarnowa, który prosił o pomoc w odnalezieniu drogi powrotnej z lasu. Mężczyzna z żoną oraz 4 i 9-letnimi dziećmi przyjechał do Dwudniaków, gdzie w rejonie stawu pozostawił swój samochód. Następnie cała rodzina udała się w głąb lasu. Podczas zbierania grzybów mężczyzna i jego żona stracili orientację w terenie i nie byli w stanie odnaleźć drogi powrotnej. Po dwugodzinnym, bezskutecznym błądzeniu po lesie o pomoc zwrócili się do policji.
W teren natychmiast ruszyły policyjne patrole. Zgłaszającego poproszono o wykonywanie udzielanych mu telefonicznie wskazówek, w tym wypatrywania i nadsłuchiwania nadawanych przez służby sygnałów. W akcję poszukiwawczą, utrudnioną z uwagi na szybko zapadający zmrok, włączyli się także strażacy z Tarnowa, którzy wspólnie z policjantami przeczesywali teren lasów, począwszy od miejsca, gdzie zaginieni pozostawili samochód.
Na szczęście, na efekty ich pracy nie trzeba było długo czekać. Po kilkudziesięciu minutach policjanci dotarli do wystraszonych, ale całych i zdrowych grzybiarzy. Okazało się, że oddalili się oni kilka kilometrów od miejsca, gdzie kilka godzin wcześniej zostawili samochód. Rodzina szczęśliwie wróciła do domu.
strażacy byli z Wierzchosławic