29 kwietnia 2024
Wywiady

Wiesław Krajewski: Rzetelna praca i wiarygodność

Rozmowa z najaktywniejszym posłem w regionie tarnowskim Wiesławem  Krajewskim z Prawa i Sprawiedliwości

 

Dyżury poselskie w kilkunastu gminach regionu tarnowskiego, nie licząc biura poselskiego w Tarnowie i Dąbrowie Tarnowskiej oraz filii w Radłowie i Radgoszczy, udział w uroczystościach o charakterze patriotycznym, społecznym, samorządowym czy religijnym, udział w licznych spotkaniach, sesjach rad gmin czy powiatów powodują, że zdaniem większości obserwatorów sceny politycznej, jest Pan najaktywniejszym posłem Ziemi Tarnowskiej. Jak Pan znajduje na to wszystko czas?

Kiedy przed czterema laty zdecydowałem się zostać posłem zdawałem sobie sprawę z tego, że czeka mnie ciężka praca. Oprócz tych wszystkich spotkań w terenie, o których Pan wspomniał, pracuje jeszcze w kilku komisjach sejmowych, udzielam się podczas obrad plenarnych parlamentu. Wymaga to sporo wysiłku i bardzo dobrej organizacji pracy. Przez wiele lat prowadziłem własną firmę, byłem radnym miejskim, powiatowym, starostą, nauczyłem się zatem organizować swój czas. Przyznaję, że są takie dni, gdzie kalendarz spotkań obejmuje kilka, nawet kilkanaście od wczesnych godzin porannych, po późny wieczór. Niejednokrotnie cierpi na tym moja rodzina, ale zawsze mogę liczyć na jej wsparcie i pomoc. To dla mnie bardzo ważne i dziś chcę podziękować jej za wyrozumiałość. Moja rodzina jest zawsze dla mnie podporą w trudnych chwilach.

Jakie znaczenie ma bezpośredni kontakt z wyborcami?

Ogromne. Bliski i bezpośredni kontakt z mieszkańcami regionu tarnowskiego, z jednej strony wpisuje się w filozofię działania Prawa i Sprawiedliwości – opartą na słuchaniu Polaków, z drugiej strony – w moje wieloletnie doświadczenie zawodowe, społeczne i samorządowo – polityczne. Trudno dobrze reprezentować region w Warszawie, dbać o jego interesy, kiedy nie zna się jego problemów, nie zna oczekiwań i aspiracji mieszkańców. Dlatego od samego początku kładę wielki nacisk na bezpośrednie spotkania z mieszkańcami. Cieszy mnie, że na moich dyżurach poselskich pojawia się coraz więcej osób.  Staram się, jak to jest tylko możliwe, pomagać, interweniować. Zakres spraw z jakimi zwracają się do mnie mieszkańcy jest ogromny. Oczywiście z wielu powodów nie mogę mówić o szczegółach. Najogólniej są to kwestie związane ze sprawami mieszkańców w różnego rodzaju urzędach i instytucjach typu sądy, urzędy gmin, starostwo powiatowe. Podczas dyżurów mam możliwość rozmawiania z samorządowcami. Dzięki temu poznaję problemy gmin regionu tarnowskiego, zastanawiamy się często z wójtami, burmistrzami i starostami, jak je rozwiązać.

Przez wiele lat politycy utwierdzali nas tylko w przekonaniu, że program wyborczy to jedno, rzeczywistość drugie. Za sprawą Prawa i Sprawiedliwości coś się jednak zmieniło. Czy uczciwość w polityce opłaca się?

Jak najbardziej. Wiem, że politycy Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego co innego mówili, co innego robili, my traktujemy naszych wyborców inaczej. Dlatego z żelazną konsekwencją realizujemy wyborcze obietnice. Tak było w latach 2005 – 2007, tak jest też od jesieni 2015 roku.

Dobrze. A gdzie dowody, że tak jest?

Jest ich sporo. W tym czasie w Polsce doszło do wielkiego przełomu. Krok po kroku realizujemy nasz program wyborczy. Dotrzymujemy słowa. Wprowadziliśmy program rządowy: Rodzina 500+; program rządowy: Mieszkanie +;  minimalną stawkę godzinową (najpierw 12, teraz jest to 14,70 zł);  podnieśliśmy płace minimalną (obecnie 2250 zł);  znieśliśmy obowiązek szkolny 6. latków; wprowadziliśmy grupę leków bezpłatnych dla seniorów; ochroniliśmy polską ziemię przed spekulantami; wprowadziliśmy zakaz zabierania rodzicom dzieci z powodu biedy. Obniżyliśmy wiek emerytalny: z 67 lat do 60 dla kobiet i z 67 do 65 dla mężczyzn. Znacznie podnieśliśmy najniższą emeryturę, która wynosi dzisiaj tysiąc złotych. Obniżyliśmy wynagrodzenie w spółkach skarbu państwa; powstała ustawa antyterrorystyczna.  Wprowadziliśmy reformę systemu edukacji, reformę systemu podatkowo – ubezpieczeniowego,  Konstytucję dla Biznesu,  naprawiliśmy wymiar sprawiedliwości, doszło do ukrócenie bezkarności komorników. Wypłaciliśmy trzynastą emeryturę, za rok znowu renciści i emeryci będą mogli liczyć na kolejne pieniądze, bo tak zwana „trzynastka” emerytów to rządowy program na lata.

Powoli trzeba będzie zdać raport wyborcom z minionej kadencji. W jakiej sytuacji gospodarczej i społecznej jest teraz Polska?

Nie mam cienia wątpliwości, że Polska pod rządami Prawa i Sprawiedliwości rozwija się bardzo dynamicznie. Dowodem na to jest fakt, że we wrześniu 2018 roku Globalna Agencja Indeksowa zaliczyła nasz kraj do 25 najbardziej rozwiniętych światowych gospodarek. Bezrobocie jest najniższe od 27 lat. Trzy lata temu wzrost gospodarczy był na poziomie 2,4  proc., a obecnie około 5 proc. licząc rok do roku. Ostatnio okazało się, że Polska gospodarka, pod względem rozwoju jest na czwartym miejscu na świecie: po Chinach, Indiach i Indonezji. Na pierwszym miejscu w Unii Europejskiej. Te sukcesy są możliwe dlatego, że nasi premierzy – najpierw Beta Szydło, a teraz Mateusz Morawiecki oraz większość parlamentarna, konsekwentnie realizują przedwyborcze zapowiedzi partii, w tym Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

Ale przedstawiciele opozycji najpierw twierdzili, że nie stać nas na zapowiedziane programy społeczne, a gdy okazało się, że pieniądze dało się wygospodarować, to teraz je krytykują. Jak Pan myśli, dlaczego?

Opozycja ma oczywiście prawo do krytyki, ale powinna być to krytyka merytoryczna z przedstawioną rozsądną alternatywą programową, a w tym przypadku niestety jej nie ma. Nasz rząd znalazł receptę na to, aby bez zwiększania zadłużenia państwa wprowadzić takie programy dla Polaków, dzięki którym poprawia się jakość życia 2,5 miliona rodzin i około 4 milionów dzieci. Mamy satysfakcję, że zwiększa się liczba urodzeń, a liczba dzieci, które żyły w sferze ubóstwa, zmniejszyła się w Polsce o 94 proc. Do tego przyczynił się oczywiście sztandarowy program „Rodzina 500+”. Należy podkreślić, że aż 65 proc. tych środków trafia na polską wieś, do takich gmin jak Rzepiennik Strzyżewski, gdzie dzietność jest większa, ale zarobki znacznie mniejsze. Drugim programem opracowanym z myślą o rodzinach jest „Dobry Start”, z którego do tej pory skorzystało w tamtym roku 4,6 miliona uczniów. Jest to jednorazowe wsparcie w wysokości 300 zł na każdego ucznia rozpoczynającego rok szkolny i to niezależnie od wysokości dochodu jego rodziców.

Prawo i Sprawiedliwość ma szanse rządzić jeszcze przez kolejne cztery lata?

Jestem przekonany, że Polacy dobrze ocenią wprowadzone przez nas zmiany i zaufają zjednoczonej prawicy, powierzając nam kierowanie państwem na kolejną kadencję. Dobrym prognostykiem jest wynik majowych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Siedmioprocentowa przewaga nad Koalicją Europejską napawa optymizmem, ale – na co już w wieczór wyborczy zwrócił uwagę prezes Jarosław Kaczyński – wymaga pokory i dalszej pracy.

Nie uniknęliśmy błędów, ale ostateczny bilans jest zdecydowanie pozytywny. Ogromną zasługą rządu PiS jest z pewnością walka z mafiami i wyłudzeniami podatku VAT.

Polityka społeczna rządu nakręca gospodarkę?

Nastąpiła ogromna poprawa sytuacji materialnej rodzin, zwłaszcza tych o niskich dochodach i wielodzietnych – tak w skrócie można ocenić rezultaty wprowadzonego przez rząd PiS sztandarowego programu 500+. Podobnie jak w skali kraju, również na terenie województwa małopolskiego, powiatu dąbrowskiego, tarnowskiego czy miasta Tarnowa program wpływa na wzrost liczby urodzeń, spadek ubóstwa, poprawę sytuacji finansowej rodzin. W naszym regionie program trafił do blisko 50 tysięcy rodzin. O tym, że jest to program wspierający gospodarkę, powiedziano wiele. Ja zacytuję ekspertów amerykańskiego Banku Morgan Sachs, którzy stwierdzili, że jest to program, który „wpływa na koniunkturę gospodarczą i zwiększa popyt wewnętrzny”. Skoro renomowani ekonomiści tak uważają, to nie wiem dlaczego inne zdanie na ten temat ma nasza opozycja.  Motorem wzrostu – co podkreśla amerykański Bank Morgan Sachs –   jest konsumpcja prywatna, która w I kwartale 2019 roku była o około 4,7 proc. wyższa niż przed rokiem – jest to największy wzrost od końca 2008 r. Napędza ją nie tylko bardzo dobra sytuacja na rynku pracy ze wciąż spadającym bezrobociem i rosnącymi płacami, lecz także pomoc socjalna w postaci programu „Rodzina 500 plus”.

 

A jak rządowe programy wpływają na rozwój gmin naszego regionu?

Dbamy także o region: dowodem na to są liczne inwestycje, jak remonty dróg, uruchomienie żłobków, rozbudowa infrastruktury komunalnej. W gminach realizowane są też inwestycje proekologiczne. Jestem przekonany, że następna kadencja Sejmu będzie nie mniej udana. Warto dodać, że gminy mogą liczyć także na wsparcie finansowe samorządu województwa małopolskiego.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

For security, use of Google's reCAPTCHA service is required which is subject to the Google Privacy Policy and Terms of Use.