Pożar autobusu MPK. Jest kolejne doniesienie do prokuratury

Szef NSZZ ,,Solidarność” skierował do prezydenta Romana Ciepieli list otwarty dotyczący podejrzenia popełnienia przestępstwa w związku z użyciem w transporcie publicznym niesprawnego taboru. W tym samym czasie w Woli Rzędzińskiej na przystanku przy tamtejszym Ośrodku Zdrowia dochodzi do pożaru autobusu.

Jak informuje szef związkowców, w czasie kiedy trwała czwartkowa sesja Rady Miejskiej, w autobusie obsługującym linię nr 31, wybuchł pożar w komorze silnikowej. Jako, że jest to autobus o napędzie hybrydowym, w tej komorze znajduje się również duży zespół akumulatorów, które mogły ulec eksplozji. Wspomniana komora jest oddzielona od przedziału pasażerskiego jedynie pokrywą z cienkiego tworzywa.

– Nie ulega dla mnie wątpliwości, że zarząd firmy nadal będzie udawał ślepca, bagatelizując kolejne niebezpieczne dla życia i zdrowia zdarzenie w ostatnich tygodniach. Już ilość groźnych wypadków w ostatnich latach powinna dawno zaalarmować tarnowski samorząd i skłonić radnych do dogłębnego przyjrzenia się sytuacji w MPK, nie opierając się wyłącznie na wyjaśnieniach permanentnie bagatelizującego zagrożenie zarządu i co najmniej dziwnie zachowującej się wobec tych przypadków, Rady Nadzorczej – uważa Jan Guty, szef związkowców.

Początkiem stycznia do Prokuratury skierowane zostały dwa zawiadomienia dotyczące popełnienia przestępstwa, które narusza bezpieczeństwo publiczne. Szef związkowców wybił jednak argument zarządowi spółki kierując zawiadomienia jako osoba prywatna, tak aby nie narazić się na zarzut, że kryje się za szyldem związku i nie chce brać odpowiedzialności za podejmowane kroki. Tarnowska Prokuratura bada również interwencję, która dotyczy ciężkiego wypadku przy pracy jednego z pracowników spółki.

MPK pod lupę wzięła również Państwowa Inspekcja Pracy, która także wszczęła postępowanie dotyczące ochrony prawnej pracy, w tym warunków BHP.

– Wciąż liczę na przebudzenie tarnowskiego samorządu w tej kwestii. Modlę się, żeby te działania nie zostały podjęte za późno, gdy wydarzy się jakaś tragedia – podkreśla Jan Guty, który od dłuższego czasu apeluje o zorganizowanie specjalnej debaty dotyczącej funkcjonowania MPK.

Do tematu będziemy wracać. Jutro zaprezentujemy komentarz władz MPK.