ARKADIUSZ MIKUŁA: Inwestycje zgodnie z planem, chociaż COVID-19 mocno zweryfikuje nasze zamierzenia

 

Rozmowa z wójtem gminy Lisia Góra Arkadiuszem Mikułą

 

Czy koronawirus odbił się w jakikolwiek sposób na realizacji gminnych inwestycji?

Mamy kilka wieloletnich zadań inwestycyjnych, których realizacja przebiega planowo. Jedną z nich jest budowa Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Lisiej Górze, która jest wsparta dotacją z Urzędu Marszałkowskiego. Termin zakończenia tej inwestycji przewidziany jest na jesień tego roku i na ten moment nie ma żadnych przesłanek, które wskazywałyby, że  niezostanie on dotrzymany. Jest to inwestycja realizowana w nietypowy sposób na zasadach ,,zaprojektuj i wybuduj”. Wykonawca, który wygrał przetarg na realizację tego zadania, w czasie największych obostrzeń koncentrował się na uzyskaniu odpowiednich pozwoleń i dokumentacji. W najbliższym czasie zaplanowana jest natomiast już  praca na terenie inwestycji.

Drugą dużą inwestycją, która jest w fazie realizacji jest budowa ronda w ramach drogi krajowej w Lisiej Górze, które skomunikuje z jednej strony wspomnianej drogi tereny inwestycyjne, a z drugiej strony tereny przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową. W ostatnim czasie wykonawca tego zadania prowadził prace formalne w związku z realizacją tego zadania. Niebawem wykonawca wejdzie już w teren. Ta inwestycja zaplanowana jest do realizacji w latach 2020-2021, wobec czego nie ma obaw o dotrzymanie terminu.

Rozstrzygamy również przetargi na kolejne inwestycje. Jesteśmy na ukończeniu zagospodarowania centrum Nowej Jastrząbki, gdzie pojawi się utwardzony teren z przeznaczeniem pod parking oraz duża wielofunkcyjna altana, z której będą mogli korzystać mieszkańcy, strażacy, koło gospodyń wiejskich. Altana będzie na tyle duża, że pod jej dachem będą mogły odbywać się zarówno uroczystości, jak i spotkania mieszkańców. Ta inwestycja dopełni zagospodarowanie centrum tej miejscowości.

Poza tym czekamy na rozstrzygnięcie przetargu związanego z budową drogi w Łukowej tzw. Królówki. Możliwość budowy tej drogi otworzyła się po wieloletniej sądowej batalii, która uporządkowała stan własności gruntów. Dziś mamy przejęte udziały w tej drodze i możemy zrealizować tę inwestycję, na którą mieszkańcy czekają od wielu już lat. Droga jest w tak złym stanie, że wymaga tak naprawdę budowy od nowa. To zadanie zostało wsparte dotacją w ramach Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych.

Przed nami równie ważna inwestycja w Zaczarniu, gdzie w ramach dofinansowania unijnego będziemy realizować kolejną odsłonę zagospodarowania centrum tej miejscowości. Między tamtejszą szkołą a remizą pojawią się nowe miejsca parkingowe teren zostanie uporządkowany, będą realizowane nasadzenia i powstanie nowoczesny i bezpieczny plac zabaw dla dzieci. To tak naprawdę pierwszy etap działań, gdyż docelowo chcemy jeszcze zainstalować tam urządzenia do aktywności fizycznej, ale czekamy na odpowiednie konkursy, aby móc pozyskać na to zadanie środki zewnętrzne.

Pracujemy nad dotacją z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, która umożliwi nam realizację budowy rurociągu kanalizacyjnego, który umożliwi likwidację oczyszczalni ścieków w Starych Żukowicach i w Lisiej Górze. Ścieki będą przesyłane do Brzozówki, skąd będą przepompowywane do Tarnowa. Inwestycja ta, szacowana na kilka milionów złotych, umożliwi nam realizację kolejnego – ostatniego etapu budowy sieci kanalizacyjnej w Zaczarniu.

Czy również gmina Lisia Góra podczas przetargów dostrzega większą liczbę oferentów, którzy proponują niższe ceny?

Widać, że wzrost cen został zahamowany, a nawet obserwujemy pewien spadek. Jednak te oszczędności w żadnym wypadku nie równoważą spadku w dochodach gminy, które notujemy w związku z obecną sytuacją epidemiologiczną.

Właśnie, proszę powiedzieć nieco więcej na temat spadku dochodów gminnych. Jaki mogą one przynieść skutek?

Trzeba mieć świadomość, że sytuacja związana z koronawirusem bardzo negatywnie wpłynęła na dochody gminy. W kwietniu udziały w podatku PIT są mniejsze od prognozowanych o 370 tysięcy złotych, w marcu były mniejsze z kolei o ok. 100 tysięcy złotych. Zatem na dziś mówimy o uszczerbku naszego budżetu na poziomie pół miliona złotych, ale wiemy przecież, że to nie koniec.  Z drżeniem serca czekamy na wyniki majowe.

Prawda jest brutalna, jedynym działaniem, aby zniwelować ten uszczerbek jest ograniczenie budżetu inwestycyjnego. Dział inwestycji jest zawsze pierwszym miejscem, w którym szuka się oszczędności. Nie obetniemy przecież pensji nauczycielom lub nie będziemy ich zwalniać.

Oprócz tego nas samorząd poniósł duże koszty związane z działaniami prewencyjnymi podczas epidemii.

Już blisko dwa miesiące w Polsce zmagamy się z epidemią. Widać jednak światełko w tunelu. Jak Pan podsumuje ten czas w gminie Lisia Góra?

Gdy cała epidemia dopiero raczkowała już wtedy wsparliśmy filię Pogotowia Ratunkowego w Lisiej Górze. Koło Gospodyń Wiejskich w Nowej Jastrząbce uszyło ponad 500 maseczek, również Środowiskowy Dom Samopomocy włączył się w akcję szycia maseczek, które przekazaliśmy ratownikom. Jako samorząd zakupiliśmy pralko-suszarkę, dzięki której ratownicy mogą wyprać maseczki, swój strój, aby nie musieli w roboczym ubraniu jechać do domu i tam prać swoich strojów.

Zakupiliśmy również środki ochrony (płyn do dezynfekcji, rękawiczki, maseczki), które zabezpieczyły bezpieczną pracę Urzędu Gminy. Przez cały czas nasz Urząd był dostępny dla mieszkańców, nieczynna była tylko kasa. Pracowaliśmy bez przerw, przyjmowaliśmy strony z zachowaniem pełnego reżimu sanitarnego, ale przede wszystkim zachęcaliśmy do korzystania ze zdalnej formy kontaktowania się z nami. Urząd nie zatrzymał swojej działalności i każdy mógł załatwić swoją sprawę, zważywszy na sytuację, w szybkim terminie.

Wracając do meritum, w związku z ogłoszeniem stanu epidemicznego i obowiązku noszenia maseczek, zakupiliśmy na rzecz seniorów z naszej gminy ponad 3 tysiące maseczek wielokrotnego użytku, które rozdystrybuowali strażacy z OSP. Dodatkowo w czasie trwania pandemii osoby w kwarantannie i najbardziej potrzebujące z naszej gminy otrzymały w sumie kilka ton żywności rozdysponowanej przez Gminy Ośrodek Pomocy Społecznej.

Epidemia pokazała, że wiele spraw jesteśmy w stanie załatwić zdalnie, nie musimy chodzić do Urzędu. Po ustaniu zagrożenia zamierzacie kontynuować tę formę działania?

Rzeczywiście można odnieść wrażenie, że ta sytuacja wiele nas nauczyła. Przede wszystkim widać ludzką solidarność, ludzie stali się bardziej życzliwi względem siebie. Dziękuję mieszkańcom naszej gminy za wzorowe stosowanie się do zaleceń związanych z kwarantanną i panującą epidemią. Wprowadzone obostrzenia zyskały posłuch wśród mieszkańców i śmiało mogę powiedzieć o dużej samodyscyplinie wśród mieszkańców gminy Lisia Góra, co zaowocowało tym, że do tej pory nie odnotowano żadnego przypadku zakażenia w naszej gminie.

,,Wirus” nauczył nas wielu nowych rzeczy, ale przede wszystkim tego, że swoje sprawy możemy załatwiać zdalnie, zarówno przez telefon, jak i drogą elektroniczną. Praca urzędników, funkcjonowanie Urzędu jest możliwa w sposób zdalny. Oprogramowanie, z którego korzystamy na co dzień było przystosowane właśnie do tego trybu pracy, chociaż zapewne nikt wcześniej nawet o tym nie myślał. Mnóstwo mieszkańców zdało sobie sprawę z tego, że mając swój profil zaufany może załatwić wiele spraw bez wychodzenia z domu. Wielu nie zdawało sobie sprawy, że dzięki temu narzędziu można wysyłać wnioski, pozyskać zaświadczenia, uiszczać opłaty i to tak naprawdę nie wstając z domowego fotela. Czas epidemii dużo zmieni w świadomości Polaków i wiele osób postawi teraz jednak na zdecydowanie wygodniejszy system załatwiania sprawy.

Z kolei my jako Urząd będziemy chcieli polepszać nasze zasoby informatyczne, rozwijać elektroniczny system obsługi mieszkańców. Jeśli pojawią się tylko odpowiednie nabory i będzie realna szansa na pozyskanie dofinansowania to na pewno będziemy chcieć rozwijać obecność Urzędu Gminy w Internecie.

Czy udało się uruchomić żłobek i przedszkola?

Tam, gdzie byli chętni, są prowadzone zajęcia. Żłobek jest nieczynny z powodu niskiego zainteresowania. Przedszkola czekają na dzieci, jeśli w danej placówce nie odbywają się zajęcia to i tak jest pełniony w niej dyżur. W każdej chwili rodzic może przyprowadzić swoją pociechę. W Lisiej Górze z usług przedszkola pierwotnie chciało skorzystać 20 rodziców, ostatecznie do placówki uczęszcza 10 małych mieszkańców naszej gminy. Wdrożone są wszystkie procedury, przedszkole kupiło odpowiedni sprzęt, termometry bezdotykowe i środki ochrony. Te zakupy to jest kolejny bardzo duży wydatek poniesiony przez nasz samorząd w związku z epidemią. Mówiąc  o kosztach, trzeba mieć też na uwadze, że w czasie zamknięcia przedszkoli i szkół pracownikom były wypłacane wynagrodzenia, a z kolei do gminnej kasy nie wpadały opłaty za ponadwymiarową liczbę godzin pobytu dziecka w przedszkolu oraz opłaty stałej za żłobek.

 

Co z tegorocznymi imprezami? Mieliście ambitne plany…

Największa tegoroczną imprezą miała być ,,Prywatka w Lisiej Górze” zwycięski projekt w ramach małopolskiego budżetu obywatelskiego. Po negocjacjach z Urzędem Marszałkowskim, który w 100% miał finansować to wydarzenie, udało nam się przenieść je na przyszły rok. Mam nadzieję, że w 2021 roku wszyscy spotkamy się na „Prywatce w Lisiej Górze” w ramach Wielkiego Letniego Pikniku już bez maseczek i będziemy mogli normalnie spędzić czas  na wspólnej zabawie.

Co do pozostałych wydarzeń w naszej gminie to na pewno do końca wakacji nic nie będziemy organizować w trosce o bezpieczeństwo uczestników naszych wydarzeń kulturalnych. Dożynki gminne zapewne się odbędą, ale na pewno będą miały one skromny charakter i ograniczą się do mszy świętej dziękczynnej.

Jednak w mojej opinii imprezy masowe w tym roku nie będą  możliwe do przeprowadzenia. Może być i tak, że już będziemy po epidemii, ale myśląc o zdrowiu wiele osób nie zdecydowałoby się na uczestniczenie w tego typu wydarzeniach. Dla mnie liczy się przede wszystkim bezpieczeństwo i jeśli ma być ono zapewnione kosztem imprez masowych i tradycyjnych spotkań, musimy to zaakceptować.