14 października 2024
Wywiady

Arkadiusz Mikuła: Jesteśmy atrakcyjnym miejscem do życia

Rozmowa z wójtem gminy Lisia Góra Arkadiuszem Mikułą

Czy emocje już opadły? Kolejny rok z rzędu projekt z gminy Lisa Góra uzyska wsparcie z Budżetu Obywatelskiego Województwa Małopolskiego.

Już tak. Ponad 2600 głosów oddali mieszkańcy na Prywatkę w Lisiej Górze. W całym subregionie tarnowskim zajęliśmy doskonałe 4. miejsce. Ogromne podziękowania w tym miejscu kieruję na ręce  mieszkańców, którzy zadbali o wynik i promocję oraz wszystkim głosującym. Wydarzenia letnie w gminie Lisia Góra cieszą się dużym zainteresowaniem. Od dwóch lat są one organizowane przy wydatnym udziale środków z wojewódzkiego Budżetu Obywatelskiego, bez angażowania gminnych pieniędzy.

Prywatka w Lisiej Górze – jaki macie plan?

Już teraz zapraszam wszystkich Czytelników w lecie przyszłego roku do Lisiej Góry. W ramach organizowanego od kilku lat Wielkiego Letniego Pikniku zaproponujemy w przyszłym roku zupełnie nowe atrakcje, okraszone jednak jak zawsze dawką świetnej muzyki. Królować będą lata 80-te i 90-te. Młodzi ludzie będą mogli zobaczyć, a starsi sobie przypomnieć jak żyło się w okresie transformacji.

Czyli Pan wójt zrzuca garnitur i założy spodnie dzwony i kolorową koszule?

Raczej białe skarpetki do garnituru (śmiech-przyp.red.). Oprócz wrażeń muzycznych, zdradzę teraz nieco rąbek tajemnicy, będzie można zajrzeć do sklepu właśnie z tamtych lat, aby zobaczyć jak wyglądały sklepy w PRL i co można było tam kupić. Będzie również prezentacja samochodów z dawnych lat oraz  możliwość przejażdżki. Będzie wiele atrakcji – to już pewne!

Kto wystąpi na scenie?

Mamy już pewne przymiarki, jednak nie podpisaliśmy jeszcze kontraktów, dlatego pozwolę sobie zostać nieco tajemniczym. Jednak powiem tylko, że będzie to na pewno topowy zespół z tamtych lat.

Sukces samorządu w tegorocznym Budżecie Obywatelskim był do przewidzenia? Poprzednie zadanie, które realizowaliście było również dużą imprezą plenerową. Koncert zespołu Perfect zgromadził rekordowe tłumy.

Również w sobotę, kiedy występował zespół IRA, mieliśmy bardzo dużą frekwencję. Jednak w niedziele to był już rzeczywiście ogromny tłum ludzi. Cieszę się, że pogoda dopisała, co roku te wielkie wydarzenia odbywają się u nas bezpiecznie z zapewnioną logistyką dla naszych gości na najwyższym poziomie.

Kilkanaście dni temu w Starych Żukowicach otwarto kolejne bezpieczne boisko w gminie Lisia Góra. Również w tym wypadku była dotacja z Urzędu Marszałkowskiego.

Rzeczywiście otrzymaliśmy kolejne dofinansowanie w ramach programu ,,Małopolskie boiska”. Dzięki temu wsparciu, kolejne stare boisko w naszej gminie zastąpił nowy obiekt z bezpieczną – poliuretanową nawierzchnią. Na nowym boisku w Starych Żukowicach można grać w piłkę ręczną, piłkę nożną, siatkówkę, koszykówkę oraz w tenis ziemny. Przy okazji tej inwestycji przebudowaliśmy kort o nawierzchni ziemnej na boisko z trawiastą nawierzchnią dla potrzeb m.in. Gminnej Akademii Piłkarskiej, która zaczęła funkcjonować w tym roku. Młodzi adepci piłki nożnej będą mogli teraz trenować na świetnie przygotowanej płycie boiska. W ramach modernizacji kort został przeniesiony na nowe boisko.  Z satysfakcją muszę przyznać, że kompleks sportowy w Nowych Żukowicach tętni życiem, jest duże zainteresowanie, odwiedzają to miejsce całe rodziny. To była doskonała inwestycja. Jest to również sprawdzone narzędzie, aby oderwać dzieci od laptopów, smartfonów, zachęcić ich do wyjścia na świeże powietrze.

Niezmiernie cieszę się, że mamy kolejne bezpieczne boisko na terenie naszej gminy. Na szczęście już coraz mniej pozostaje nam miejscowości, gdzie konieczna jest budowa właśnie takiego bezpiecznego boiska.

Czy w gminie Lisia Góra mamy boom mieszkaniowy? Gmina jest dobrym miejscem do życia?

Zdecydowanie tak! O tym zresztą mówią liczby. W ciągu ostatnich czterech lat przybyło nam blisko 700 mieszkańców. W sumie naszą gminę zamieszkuje 15,3 tys. osób, dlatego wzrost o którym mówię jest znaczący. Można to również porównać w inny sposób. Wskaźnik migracji jest u nas bardzo wysoki. Jesteśmy na 27. miejscu w Małopolsce jeśli chodzi o wskaźnik wzrostu mieszkańców. Dla porównania w gminie Skrzyszów wskaźnik wynosi 0,5%, z kolei w gminie Lisia Góra wskaźnik wynosi aż 5,0%. To znakomity wynik.

Kto przeprowadza się do gminy? Jakie elementy decydują, że gmina Lisia Góra jest chętnie wybierana jako miejsce do życia?  

Tych powodów jest co najmniej kilka. Mamy atrakcyjne stawki podatków w stosunku do okolicznych gmin. Jesteśmy przyjaźnie nastawieni nie tylko do mieszkańców, ale i przedsiębiorców, których liczba również wzrasta. Naszymi atutami dla biznesu jest bliskość autostrady, ale również dynamiczny rozwój infrastruktury lokalnej: wodociągi, kanalizacja oraz drogi i chodniki.

Wracając natomiast do atrakcyjności naszego samorządu dla nowych mieszkańców trzeba na czołowych miejscach wymienić: świetną infrastrukturę oświatową, począwszy od żłobka poprzez 6 przedszkoli i 11 szkół. Zapewniamy praktycznie wszystkie niezbędne miejsca w przedszkolach począwszy od 3-latków. Mamy dobrą bazę.  Rokrocznie zwiększamy kwotę na funkcjonowanie szerokorozumianej oświaty w naszej gminie. Wspólnie z Radą Gminy mamy z tyłu głowy jedną myśl: to nie koszt a inwestycja w młode pokolenie, w naszą młodzież!

Generalnie możemy mówić o dwóch grupach mieszkańców, którzy do nas napływają.  Pierwsza z nich to mieszkańcy Tarnowa, którzy kupują u nas grunt i  budują swoje domy. Drugą grupę stanowią mieszkańcy, którzy wyjechali na studia m.in. do Rzeszowa, Krakowa, Wrocławia i Warszawy, tam założyli rodziny, ale po pewnym czasie przypominają sobie, że mieszkanie w domku na wsi, ale w świetnej lokalizacji jest dużo przyjemniejsze, aniżeli mieszkanie w ładnym bloku w Krakowie, czy Rzeszowie. Bywa i tak, że przypominają sobie o gruntach po rodzicach, występują o warunki zabudowy, budują domy i korzystają z możliwości jakie daje autostrada.

Wszystko brzmi pięknie, niemal lawina sukcesu. Ale z jakimi bolączkami aktualnie boryka się samorząd?

Nigdy nie będzie tak, że wszystko będzie super.  Rzeczywiście jak wszystkie samorządy mamy rzeczy, którym poświęcamy więcej uwagi.  Jedną z takich kwestii jest sprawa śmieci, z którą zmagają się wszyscy wójtowie. Jest problem z systemem. W tym roku jesteśmy po przetargu, tworzymy uchwałę dotyczącą przyszłorocznych stawek. Jedno jestem w stanie zagwarantować: te stawki będą na pewno niższe niż już obowiązujące w ościennych gminach. Korekta kwoty będzie zatem niezbyt duża.

Jako samorządowcy liczymy, że zmieni się generalnie konstrukcja całego systemu gospodarowania odpadami. Samorządy są w pełni bezbronne – system musi się bilansować, wpływająca oferta musi być de facto przyjęta, za co muszą płacić mieszkańcy. To dla nas bardzo niewdzięczna rola, często mieszkańcy myślą, że jest to nasz wymysł, nałożony przez nas podatek, którym chcemy poprawić sobie wyniki. Absolutnie tak nie jest.

Kolejną trudną kwestią jest temat budowy obwodnicy Lisiej Góry, gdzie obecnie decyzja środowiskowa tej inwestycji jest w procedurze odwoławczej (w pierwszej instancji decyzja środowiskowa została utrzymana).  Aktualnie wspólnie z Zarządem Województwa Małopolskiego pracujemy nad projektem, pozwoleniem na budowę, czekając na rozstrzygnięcie Sądu Administracyjnego. Liczę, że pierwsza łopata przy tej inwestycji zostanie wbita w perspektywie kilku najbliższych lat.

Drugą kwestią jest droga krajowa nr 73, która wymaga generalnego remontu. Mamy już pierwsze pisma z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych I Autostrad, że planowana jest przebudowa tej drogi w perspektywie kilku lat. W ciągu dwóch lat ma zostać opracowany szczegółowy projekt inwestycji. Ta droga to dla nas radość i przekleństwo.

Co możemy więcej powiedzieć o tajemniczym inwestorze w gminie Lisia Góra?

Rzeczywiście już od dwóch lat trwają uzgodnienia z pewną dużą międzynarodową firmą budującą centra logistyczne. Dziś jeszcze nie wiemy czy u nas powstanie centrum logistyczne dla tej firmy czy jej klienta. Inwestycja ma zostać zrealizowana na terenach w Brzozówce. Poziom skomplikowania tej transakcji jest duży, gdyż firma musiała porozumieć się z prywatnymi właścicielami gruntów. Obecnie trwają prace projektowe. Jeśli firma otrzyma pozwolenie na budowę zaczną się wykupy. Mówiąc obrazowo, będzie to kilka hektarów pod dachem. Jest to wielka inwestycja, dziesiątki nowych miejsc pracy.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *