Czy Tarnów powinien zerwać współpracę z Tarnopolem? Ukraiński zbrodniarz w tle
Wiele emocji budzi podjęta w ostatnich dniach decyzja radnych miasta Tarnopol (Ukraina) w sprawie nazwania miejskiego stadionu imieniem zbrodniarza Romana Szuchewycza. Tarnów jest miastem partnerskim Tarnopola. 18 marca 2004 roku podpisano porozumienie z Miastem Tarnopol w sprawie wzajemnej współpracy i dobrych stosunków partnerskich.
Roman Szuchewycz jako główny dowódca UPA ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za zaakceptowanie rzezi wołyńskiej jako zbrodniczych działań wymierzonych w polską ludność cywilną. Był on także między innymi organizatorem zbrodniczej, ludobójczej czystki etnicznej dokonanej na polskiej ludności w Małopolsce Wschodniej.
Zdaniem wielu ekspertów gloryfikowanie Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów oraz zbrodniarza Romana Szuchewycza zasługuje na absolutne i bezwzględne potępienie oraz zdecydowane reakcje. W środę prezydent Zamościa (innego miasta partnerskiego Tarnopola) poinformował, że miasto zawiesza stosunki z władzami Tarnopola. Ponadto zrezygnowano z realizacji wartego prawie 70 000 euro projektu „Wspólna historia dwóch miast – Tarnopola i Zamościa”. Ambasador Polski w Kijowie Bartosz Cichocki w reakcji na inicjatywę tarnopolskich radnych odwołał wizytę w tym mieście.
Apel do prezydenta Romana Ciepieli wystosował w tej sprawie Dariusz Niemiec, jeden z liderów tarnowskiej Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobro. W liście opublikowanym w mediach społecznościowych domaga się on od włodarza Tarnowa zdecydowanej reakcji poprzez zerwanie porozumienia w sprawie wzajemnej współpracy i dobrych stosunków partnerskich z Tarnopolem. Dariusz Niemiec podkreśla: Brak takiej reakcji będzie oznaczał przyzwolenie. Milczenie w tej sprawie będzie oznaczało zgodę na gloryfikowanie kata Polaków!.
A waszym zdaniem? Czy Tarnów powinien zerwać współpracę z Tarnopolem?