Dał 100 tys. zł fałszywej córce
W marcu w domach mieszkańców Tarnowa oraz powiatu tarnowskiego znowu rozdzwoniły się telefony stacjonarne. Po raz kolejny oszuści namawiali seniorów o wydanie swoich oszczędności. Tym razem apele jednak nie przyniosły żądanego skutku. Tarnowianin oddał prawie 100 tysięcy złotych.
Oszuści w dalszym ciągu wykorzystują wszelkie dostępne sposoby, aby wyciągnąć z naszych kieszeni oszczędności. Po kilku miesiącach przerwy ponownie zadzwoniły telefony stacjonarne tym razem w centrum Tarnowa, ale również w rejonie Ciężkowic. W słuchawce głos kobiety podający się za członka najbliższej rodziny będącej w nagłej potrzebie. Dzwoniąca kobieta była mocno przekonująca ponieważ 80-letni Tarnowianin uznał, że rozmawia z córką i przekazał obcemu mężczyźnie ponad 90 tysięcy złotych w różnej walucie. W podobnej sytuacji znalazł się senior małej miejscowości pod Ciężkowicami, który wydał swoje oszczędności w wysokości 30 tysięcy złotych. W kilku innych przypadkach mieszkańcy Tarnowa oraz powiatu nie dali się oszukać i zakończyli połączenie. W każdej z tych rozmów oszuści usiłowali wyłudzić pieniądze w kwotach od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Złodzieje wyszukują zawsze osoby starsze, które są ufne i gotowe nieść pomoc.
W związku z kolejnymi sygnałami o oszustach, tarnowscy policjanci po raz kolejny APELUJĄ do mieszkańców Tarnowa oraz powiatu tarnowskiego, aby nie dać się oszukać. Poinformujmy naszych seniorów o narzędziach jakie wykorzystują i sposobach jakimi się posługują aktualnie sprawcy.