Grupa Azoty odpisuje prezydentowi. ,,Odpowiedź jest rozczarowująca”
Władze Grupy Azoty odpowiedziały na pismo prezydenta Tarnowa Romana Ciepieli, który wyraził zaniepokojenie wstrzymaniem przez chemicznego giganta produkcji nawozów azotowych, kaprolaktamu oraz poliamidu 6 poprosił oraz kilka odpowiedzi na kilka pytań z nią związanych.
W swoim liście prezydent Tarnowa pytał Tomasza Hinca: czy istnieje potencjalne zagrożenie redukcji zatrudnienia w okresie długofalowym, powiązane z cenami surowców oraz wstrzymaniem części produkcji? Czy w związku z zaistniałą sytuacją oraz mając na uwadze umowę zawartą w 2021 r., pomiędzy Grupą Azoty S.A., a Miejskim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej S.A., dot. zwiększenia zakupu mocy ciepła, istnieje potencjalne zagrożenie realizacji postanowień w/w umowy? Czy Zarząd Grupy Azoty S.A. przewiduje, w określonej perspektywie, częściowe uruchamianie produkcji na w/w liniach, aby zapewnić minimum dostaw?
Otrzymałem list od Grupy Azoty podpisany przez dwóch członków Zarządu. Informacje są bardzo ogólne – że trwa agresja Rosji na Ukrainę i w związku z tym mamy kryzys gazowy. W drugiej części listu napisano, że odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania nie mogą być udzielone, bo uniemożliwia to kodeks spółek handlowych, a Grupa Azoty jest spółką giełdową, więc obowiązuje ją odpowiedni tryb publikacji – informuje prezydent Roman Ciepiela. – Odpowiedź jest rozczarowująca. Odpowiadam za bezpieczne funkcjonowanie naszego miasta i jego mieszkańców, a w Tarnowie działa firma, który zatrudnia 2200 osób, a licząc z kooperantami – wiele tysięcy. Te osoby swój gospodarczy i życiowy byt związały z Grupą Azoty, więc moja troska jest chyba na miejscu? Tymczasem w odpowiedzi nie ma ani słowa na temat pracowników i ewentualnych zagrożeń utraty przez nich miejsc pracy.
Włodarz Tarnowa uspokaja w kwestii ciepła. Okazuje się, że nawet bez ciepła z Grupy Azoty, miejska ciepłownia sobie poradzi.
W przesłanym mi piśmie nie ma konkretnej odpowiedzi na pytanie dotyczące ciągłości dostaw ciepła dla MPEC od Azotów, ale wiem od dyrektora naszej miejskiej spółki, że dostawy ciepła są kontynuowane i nie są zagrożone. Z Grupy Azoty kupujemy 30 megawatów mocy, całe zapotrzebowanie na ciepło w mieście to około 150 megawatów i nasza ciepłownia jest w stanie taką moc wytworzyć, więc pod tym względem jesteśmy spokojni – tłumaczy prezydent Ciepiela.
LIST GRUPY AZOTY DO PREZYDENTA TARNOWA ROMANA CIEPIELI