Kiedy zapadlisko na ul. Dobrzańskiego zostanie zlikwidowane?
Już od czterech miesięcy przewodniczący Rady Osiedla Koszyce Tadeusz Mazur upomina się o likwidację zapadliska, które powstało na ul. Dobrzańskiego, nieopodal skrzyżowania z ul. Okulickiego.
Półmetrowa dziura w jezdni, jak relacjonuje Tadeusz Mazur, nikogo nie obchodzi w tarnowskim Zarządzie Dróg i Komunikacji.
– Tak ZDiK, jak i dyrektor Marian Ogrodnik nie reagują na wielokrotne monity – tłumaczy nam Tadeusz Mazur, który właśnie skierował pismo w sprawie zapadliska do prezydenta Romana Ciepieli.
Jedyną reakcją w całej sprawie było ustawienie już jakiś czas temu plastikowego pachołka, który nieco zasłania zapadlisko. Jednak ryzyko wjechania w autem w tą niemałą dziurę w drodze nadal istnieje.
– Zwracam się do Pana, choć nie wiem, czy to odniesie skutek, dlatego że Osiedle Koszyce jest przez Pana traktowane po macoszemu – napisał w liście do prezydenta Ciepieli przewodniczący Rady Osiedla, który prosi o wskazanie dalszej ścieżki, która umożliwi naprawienie jezdni.
Jakie plany ma Urząd Miasta wobec zapadliska na ul. Dobrzańskiego? Czekamy na komentarz magistratu.
Na ulicy Dobrzańskiego jest więcej takich dziurek 😉