Odwołana rektor PWSZ nie chce oddać władzy?

Była już rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, prof. Jadwiga Laska miała według naszych informacji po odwołaniu, a więc de facto nie pełniąc żadnej funkcji zarządczej na uczelni uczestniczyć w posiedzeniu Uczelnianej Komisji Wyborczej i wydawać dyspozycje co do sposobu organizacji wyborów nowego rektora. Uczelnia potwierdza nasze informacje.

Skuteczne odwołanie prof. Jadwigi Laski ze stanowiska rektora PWSZ w Tarnowie przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego nastąpiło w dniu 30 stycznia. Jak poinformował nas p.o. Rektora dr hab. inż. Józef Kania, tego samego dnia o godzinie 11:53 prof. Jadwiga Laska drogą elektroniczną zwołała posiedzenie Uczelnianej Komisji Wyborczej, która została wcześniej powołana do przeprowadzenia wyborów rektora w normalnym trybie.

Zgodnie z informacjami, które nasza redakcja otrzymała z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego „podejmowane przez nią (byłą rektor Laskę) ewentualne decyzje w kwestiach pozostających w zakresie kompetencji rektora od momentu doręczenia prof. Lasce pisma stwierdzającego wygaśnięcie mandatu nie miały mocy prawnej”. Tymczasem jak udało się ustalić naszej redakcji była rektor wzięła udział w posiedzeniu Uczelnianej Komisji Wyborczej, podczas którego miała wydawać komisji dyspozycje co do sposobu interpretacji przepisów prawa, a tym samym organizacji wyborów rektora.

Rewelacje te potwierdził p.o. Rektor PWSZ, Józef Kania – „na wyraźną jej prośbę motywowaną zapewne chęcią podziękowania za współpracę członkom Uczelnianej Komisji Wyborczej, wraz z nią udałem się na miejsce spotkania. (…) Niestety, jak się później dowiedziałem, niektórzy członkowie Uczelnianej Komisji Wyborczej w trakcie trwania jej obrad prosili panią prof. J. Laskę o pomoc w interpretacji zapisów statutu, które budziły ich wątpliwości, a dotyczyły wyborów” – czytamy w wyjaśnieniach rektora Kani.

Do tematu nieprawidłowości na PWSZ będziemy jeszcze wracać.