7 maja 2024
Wywiady

Paweł Kukiz-Szczuciński: Mam konkretne cele w Parlamencie Europejskim

Lider listy Ruchu Kukiz’15 w wyborach do Parlamentu Europejskiego w naszym okręgu Paweł Kukiz-Szczuciński w rozmowie z redaktorem naczelnym ,,Kuriera Tarnowskiego” Michałem Gniadkiem opowiada o swoich celach, które zamierza realizować, jeśli obejmie mandat europosła.

Jest Pan lekarzem z dwiema specjalizacjami, uczestnikiem wielu misji humanitarnych – nie jest Pan zawodowym politykiem. Dlaczego więc zdecydował się Pan kandydować do Parlamentu Europejskiego?

Rzeczywiście od lat zajmuje się pomocą humanitarna, jeżdżę w rejony wojen i katastrof, aby leczyć dzieci. Współpracuję z organizacjami międzynarodowymi takimi jak WHO czy MSF. Jestem więc z jednej strony przyzwyczajony do pracy w międzynarodowym otoczeniu, z drugiej zaś strony mam świadomość, że kontynuacja mojej misji będzie łatwiejsza z mandatem eurodeputowanego – to po prostu otworzy wiele drzwi.


To aspekt międzynarodowy. A ten krajowy?

Od wejścia Polski do Unii Europejskiej miliony Polaków emigruje czasowo lub na stałe do bogatszych krajów. Bardzo często jako pediatra i psychiatra spotykam się z polskimi rodzinami – dzieci tęsknią za ojcem czy matką pracującymi za granica. Takich dzieci mamy w kraju aż 200 tysięcy. To wywołuje szereg problemów – depresja, uzależnienia. Pojawił się nawet termin Eurosieroctwa. UE ma przez to dług wobec Polski. Budujemy często siłę innych gospodarek kosztem naszych dzieci.
Dlatego tak ważnym jest, aby z jednej strony pozyskiwać środki na programy terapeutyczne, wzmacniać polskie rodziny, a z drugiej strony rozwijać polską gospodarkę, tak aby rodziny nie musiały być rozbite. Musimy wyhamować proces emigracji ekonomicznej. A co do zasady, istotnym jest walka o europejską pensję minimalną, która ograniczyłaby te zjawiska. I właśnie tymi tematami chciałbym się zajmować w będąc w Parlamencie Europejskim.


Jak planuje Pan wspierać nasz region?
 Proszę o konkrety, bo na chwilę obecną wszyscy kandydaci obiecują złote góry, ale próżno w ich deklaracjach szukać konkretów…

Poza wspomnianymi wcześniej działaniami chciałbym, aby z pozycji członka Parlamentu Europejskiego wspierać procesy decentralizacji. Dziś nie ma powodu, aby wszystkie instytucje znajdowały się w Warszawie, czy wojewódzkie w Krakowie. Kandydując na stanowisko Rzecznika Praw Dziecka postulowałem przeniesienie tej instytucji na południe kraju. Tego typu placówka mogłaby mieścić się w Tarnowie. Z kolei po brexicie do Krakowa mogłaby trafić siedziba Europejskiej Agencji Leków. Co prawda, póki co nową lokalizacja ma być Amsterdam, ale należy walczyć by ta instytucja znalazła się w Polsce. Takich przykładów umacniania Polski regionalnej mógłbym wymieniać bez liku. Proszę zauważyć atuty Tarnowa: świetne połączenie autostradowe, międzynarodowa trasa kolejowa, w ramach budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego Tarnów ma zostać połączony szybkim połączeniem kolejowym z Warszawą, bliskość do lotnisk w Balicach i Jasionce. To są atuty, który nie tylko należy, ale trzeba wykorzystać.


Nosi Pan podwójne nazwisko. Człon „Szczuciński” wskazuje na związek ze Szczucinem?

Rzeczywiście, moja rodzina zamieszkiwała ten region i stąd nazwisko. Liczę szczególnie na głosy mieszkańców tego regionu. Tak już całkiem poza tematem dodam, że Muzeum Drogownictwa jest znane również poza granicami naszego kraju. I jeszcze trochę prywaty, zawsze z pewnym sentymentem wracam na Powiśle, odwiedzam Tarnów. To urokliwe i ważne dla mnie miejsca. Dziś mogę spokojnie zadeklarować, że jeśli obejmę mandat w Parlamencie Europejskim nie będę jak dotychczasowi europosłowie-widma. Moje biuro w Tarnowie będzie prężnie działać…

Każdy tak mówi, że biuro będzie działać…

W tym wypadku będzie inaczej, bo będę na miejscu. Doskonale wszyscy widzimy, że europosłowie po objęciu 5 lat temu mandatu w naszym okręgu nagle wyparowali, słuch o nich przepadł. Część z nich obudziła się kilka tygodni temu, że chcą ponownie otrzymać poparcie mieszkańców. Jednak apeluję do Państwa o krótką analizę dorobku kandydatów i proszę być surowymi dla dotychczasowych europosłów oraz ocenić ich aktywność na rzecz naszego regionu. Dla mnie Parlament Europejski to nie biuro turystyczne i okazja do wycieczki do Strasburga czy Brukseli. Po świecie już się najeździłem. Parlament Europejski to przede wszystkim miejsce pracy i zabiegania o sprawy naszego kraju, regionu, poszczególnych miast. Nie można przy tym zapominać o aktywności w regionie. Jestem spokojny o swoją aktywność w PE, w naszym regionie i z podniesionym czołem mogę poddać się ocenie za 5 lat.

Kilkanaście dni temu mogliśmy obserwować imponującą konwencje Ruchu Kukiz 15. Jako jedyni zaprezentowaliście swoich międzynarodowych partnerów.
Rzeczywiście, w przeciwieństwie do innych ugrupowań mamy pomysł na pracę w PE. Blisko współpracujemy z premierem Luigi Di Maio. Razem w Włochami, Chorwatami, Finami, Estończykami i Grekami chcemy w ramach własnej reformatorskiej frakcji zmieniać UE, abyśmy nie byli krajem drugiej kategorii, byśmy nie byli traktowani przez koncerny i instytucje gorzej niż choćby obywatele krajów Europy Zachodniej.
 

Na ile mandatów liczycie?
Ścigamy się o miejsca z Wiosną, mamy nadzieję, że ich wyprzedzimy. Tendencje sondażowe są bardzo dobre. Liczymy na 4-5 mandatów. Wszystko jest jednak w rękach wyborców. Nasze elektoraty są różne, ale na naszą korzyść przemawia to, że Polacy mogli zobaczyć przez ostatnie 4 lata, że Ruch Kukiz’15 zabiega o sprawy Polski, jest rozsądną opozycją, inicjuje korzystne dla Polaków rozwiązania legislacyjne. Tak też będzie w PE.


Na koniec, co chce Pan powiedzieć tarnowianom?

Proszę przede wszystkim mieszkańców o udział w wyborach i o oddanie głosu na nasz Ruch. Mają Państwo wybór między PiS a PO,  ale jest trzecia droga. Nie zostawiajcie w domach. Czasem może się nie chcieć, ale to ważne wybory, które mogą znacznie umocnić pozycję Polski w strukturach unijnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

For security, use of Google's reCAPTCHA service is required which is subject to the Google Privacy Policy and Terms of Use.