Pijana matka wiozła w aucie swoje dzieci, a w Tuchowie 48-latek prosto z baru wsiadł do auta mając 4 promile
Podczas minionego weekendu i poprzedzające go dni, tarnowscy policjanci uniemożliwili jazdę aż 26 pijanym kierowcom. Niechlubnym rekordzistą stał się zatrzymany wczoraj wieczorem w Tuchowie 48-latek, który prosto z baru bez żadnych oporów wsiadł za kółko Mazdy i odjechał mając blisko cztery promile w organizmie.
Jeszcze bardziej bulwersuje zajście miało miejsce wczoraj w Żabnie. Policjanci, kiedy pojawili się w miejscu kolizji drogowej, na ul. Tarnowskiej nie wierzyli własnym oczom. Młoda mama tak uczciła swoje święto, że z trzema promilami wiozła swoje pociechy, które nie miały zapiętych pasów. Jakby tego było mało, uszkodziła samochód mężczyzny próbującego z inną kierującą zatrzymać nieodpowiedzialną matkę.
Również wczoraj jeden z dzielnicowych komisariatu Tarnów-Zachód zauważył w Mościcach dwóch rowerzystów, których tor jazdy mocno odbiegał od normy. Badanie 24 i 31-latka pokazało, że mieli trzy i dwa promile alkoholu.
Wszystkie zatrzymane osoby czekają sprawy w sądach. Kierowcy samochodów utracili prawo jazdy i muszą się liczyć z zakazami prowadzenia samochodów.