2 maja 2024
AktualnościKryminalne

Policja: Doszło do uchybień. Komendant tarnowskiej policji musiał zapłacić

Jako pierwsi w lutym informowaliśmy o wypadku policyjnego volkswagena w Okocimiu. Już wtedy pojawiały się nieoficjalne informacje, że nieoznakowanym autem funkcjonariusz odwoził do domu komendanta tarnowskiej policji Mariusza Dymurę. Policja zaprzeczała, że w samochodzie był komendant. To ostatecznie okazało się prawdą, tyle tylko że auto wracało już do Tarnowa po odwiezieniu do domu komendanta.     

Jak podaje Radio Kraków, małopolska policja przyznaje, że wykorzystanie służbowego auta jako swoiste ,,blue taxi” było niezgodne z dyscypliną służbową. Komendant musiał zapłacić ponad 200 złotych za przejechanie stu kilometrów.

Policyjne ustalenia wskazały na wątpliwości dotyczące wykorzystania służbowego pojazdu. Są przypadki, kiedy policjanci wykorzystują te samochody do celów niezwiązanych ze służbą, ale w tym wypadku komendant nie złożył wcześniej wniosku o zgodę. Złożył go później. W tym dopatrzono naruszenia przepisów. Teraz będzie wszczęte w tej sprawie postępowanie, a komendant będzie mógł przedstawić swoje stanowisko – mówi na antenie Radia Kraków rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.

Przypomnijmy, że końcem stycznia tarnowscy policjanci rozbili kupionego w ubiegłym roku przez samorządowców passata. Do kolizji doszło w miejscowości Okocim na drodze krajowej nr 75.   Policjant jechał w kierunku Brzeska. Nagle na pas ruchu, którym się poruszał, zjechał jadący z przeciwka volkswagen passat. Wstępnie ustalono, że kierowca cywilnego volkswagena (mieszkaniec województwa świętokrzyskiego)  najprawdopodobniej zasnął za kierownicą.  Obydwaj kierowcy  zostali przewiezieni do szpitala przez karetkę pogotowia, która wówczas tamtędy przejeżdżała (po badaniach okazało się, że  nie odnieśli poważnych obrażeń ciała).

26 stycznia, po naradzie w Otfinowie, policjant odwiózł komendanta tarnowskiej policji Mariusza Dymurę do domu. Odwiózł go służbowym, nieoznakowanym samochodem. Kiedy policjant wracał do Tarnowa, w Okocimiu przed Brzeskiem doszło do kolizji. W policyjny samochód wjechał mieszkaniec województwa świętokrzyskiego, który prawdopodobnie zasnął za kierownicą.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

For security, use of Google's reCAPTCHA service is required which is subject to the Google Privacy Policy and Terms of Use.