Próbowali sprzedać ekstazy… policjantom

Młodzi mieszkańcy powiatu gorlickiego przyjechali do Tarnowa by sprzedać trochę tabletek ekstazy, mieli jednak ogromnego pecha. Próbowali sprzedać je nieumundurowanym policjantom. Teraz odpowiedzą za posiadanie, kierowca dodatkowo za prowadzenie samochodu po użyciu niedozwolonych środków.

We wtorek, w godzinach wieczornych policyjni wywiadowcy patrolując ulice Tarnowa zauważyli samochód osobowy na gorlickich numerach rejestracyjnych. Kierowca samochodu dziwnie się zachowywał co wzbudziło podejrzenie policjantów. Wykonywał manewry na drodze, które w pierwszym momencie można było uznać za brak znajomości miasta. Okazało się jednak zupełnie inaczej.

Obserwacja samochodu przeniosła się na tereny osiedli tzw. „sypialni miasta”. Tu kierowca zaparkował przy jednym ze sklepów, a policjanci tuż obok w dalszym ciągu obserwując pojazd. Po krótkiej chwili z obserwowanego samochodu wyszedł młody mężczyzna. Podszedł do nieoznakowanego radiowozu i zaproponował policjantom zakup narkotyków. Zaraz po tym został zatrzymany tak jak jego kolega będący w tym czasie w samochodzie. Mężczyźni to mieszkańcy powiatu gorlickiego w wieku 19 i 20 lat. W samochodzie mieli schowane tabletki ekstazy (167 sztuk), a ponadto amfetaminę i marihuanę. Obaj zostali zatrzymani, a samochód odholowany na parking strzeżony.

Kierowca usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających oraz ich posiadanie, natomiast pasażer zarzut posiadania. Policjanci zatrzymanych mężczyzn doprowadzili do Prokuratury Rejonowej w Tarnowie, gdzie po przesłuchaniu prokurator zastosował wobec nich policyjny dozór oraz zakaz opuszczania kraju.

Kierowca stracił prawo jazdy, a dodatkowo naraził się na karę pozbawienia wolności do lat 2 oraz świadczenie pieniężne na Rzecz Osób Poszkodowanych oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5000 złotych. Obu grozi do 3 lat pozbawienia wolności. O wysokości kary zdecyduje tarnowski sąd.