27 kwietnia 2024
Aktualności

Roman Ciepiela-mistrz negocjacji. Gminy nie chcą miejskich autobusów

Zgodnie z naszymi przewidywaniami, prezydent Roman Ciepiela zaliczył kolejny falstart. Chodzi o miejskie autobusy, które miały wrócić na trasy w sąsiednich gminach. Prezydent Tarnowa zapewniał, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Okazuje się, że… guzik prawda. 

 

Przypomnijmy, że prezydent Tarnowa obwieścił kilka dni temu, że kursy w podtarnowskich miejscowościach miejskich autobusów mogą być realizowane od 1 września tego roku. Według jego relacji uzgodniono utrzymanie obecne trasy i częstotliwość, ustalono, że taryfy biletowe uchwalane będą przez Radę Miasta Tarnowa, ulgi i uprawnienia do bezpłatnych przejazdów będą takie same dla mieszkańców wszystkim gmin oraz zapłatę za 1 km wykonanej usługi dla przewoźnika (MPK) w takiej samej wysokości dla Tarnowa i Gminy Tarnów i Pleśna. Kwota za 2022 r. została uzgodniona. Kwotę na rok 2023 ma zostać uzgodniona do 15 października.

Zaskoczeni pewnością siebie prezydenta Ciepieli byli włodarze gmin, którzy uważali, że do porozumienia jeszcze daleka droga. Wójtowie chcieli mieć pewność stabilności kwoty w dłuższej perspektywie, aniżeli zakładane 4 miesiące. Istotne jest również to, że samorządy gminne mają ważną od 1,5 roku umowę z prywatnym przewoźnikiem, który ich obsługuje. De facto przystąpienie na warunki serwowane przez prezydenta Romana Ciepielę byłyby działaniem na szkodę poszczególnych gmin. Samorządy musiałyby wypowiedzieć umowę obecnemu przewoźnikowi, mając tylko wynegocjowaną współpracę z miastem do końca roku. A co potem? Zapewne drastyczny wzrost ceny i łatanie budżetu miejskiego systemu komunikacji kosztem sąsiednich gmin. Czy taki scenariusz byłby możliwy? Tego się nie dowiemy.  Wójtowie wiedząc jak wygląda współpraca i negocjacje z Romanem Ciepielą postanowili oszczędzić sobie tej ,,przyjemności”.

– Propozycja, którą cały czas nam przedstawia prezydent jest dla nas nie do przyjęcia. Polega ona na tym, że mamy ofertę cenową i jest to dogodna oferta, ale tylko na cztery miesiące. Po czterech miesiącach znowu należy przystąpić do negocjacji, i nie mamy gwarancji ceny, czyli gdybyśmy taką ofertę przyjęli, uważam że byłaby to dokładnie taka sama sytuacja jaka jest dzisiaj w Europie, że Europa Zachodnia jest uzależniona od rosyjskiego gazu i nie ma innego ruchu – powiedział wójt Grzegorz Kozioł w jednej z lokalnych rozgłośni radiowych.

Co na to wszystko Roman Ciepiela? Sprawę w swoim stylu komentuje na Facebooku: ,,Szanowni Mieszkańcy Tarnowca, Woli Rzędzińskiej, Koszyc, Zgłobic i innych miejscowości, autobusy MPK w każdej chwili mogą wrócić do Gminy Tarnów. Wszystko w rękach władz Gminy.” Dodatkowo relacjonuje przebieg negocjacji z gminami. Pytanie tylko po co, skoro w zakresie komunikacji nikt nie chce z miastem współpracować?

Warto na koniec dodać, że wstępna propozycja miasta była o ponad złotówkę większa za kilometr, aniżeli gmina Tarnów teraz płaci prywatnemu przewoźnikowi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

For security, use of Google's reCAPTCHA service is required which is subject to the Google Privacy Policy and Terms of Use.