Tarnowska noclegownia pęka w szwach
Dom dla Bezdomnych Mężczyzn Caritas Diecezji Tarnowskiej przy ulicy Prostopadłej 9a w ostatnie, bardzo mroźne dni i noce, ma więcej podopiecznych niż zwykle. Dom liczy sto miejsc, ale od początku stycznia gromadził codziennie od 103 do 110 mieszkańców. 9. stycznia w placówce przebywało 113 osób.
To największa liczba mieszkańców w całej naszej historii – podkreśla Jerzy Maślanka, dyrektor Domu i dodaje, że przyjmowani są wszyscy potrzebujący pomocy. Incydenty z nadużywaniem alkoholu niemal się nie zdarzają, a – przypomnijmy – trzeźwość jest warunkiem pobytu w Domu. – Silne mrozy, panujące od zeszłego tygodnia, wystraszyły żyjących na ulicach. Dobrze, że przyszli do nas, być może uniknęliśmy w ten sposób wielu nieszczęść – mówi dyrektor.
Dom teoretycznie jest przygotowany na przyjęcie maksymalnie 120 osób, ale jeżeli będzie trzeba, pomieści więcej. Tarnowska Straż Miejska każdego dnia, podczas patrolowania miasta, odwiedza miejsca, w których przebywają bezdomni. Ci, którzy się na to godzą, są przewożeni do placówek, świadczących pomoc.
– Apelujemy do mieszkańców miasta o zgłaszanie przypadków ludzi, potrzebujących pomocy – mówi komendant Straży Miejskiej w Tarnowie, Krzysztof Tomasik.
Dzwonić można pod numery: 986 i (14) 6211425. Gwałtowne ochłodzenie zaczęło się 5. stycznia, 8. stycznia w nocy temperatura w Tarnowie spadła do minus 22 stopni. Również najbliższe noce będą bardzo zimne – Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego ostrzega, że dziś w nocy termometry pokażą minus 18 stopni, a na jutrzejszą noc synoptycy prognozują 20 stopniowy mróz.