Wysoka porażka Bruk-Betu z Koroną [FOTOREPORTAŻ]
Nie tak miała wyglądać pierwszy mecz o punkty w tym roku w wykonaniu Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Podopieczni Macieja Bartoszka ulegli wysoko Koronie Kielce 0-3.
Już 14. minucie Trela sprezentował rywalom gola. Wykopując piłkę trafił w Kaczarawe i goście mogli cieszyć się z pierwszej bramki. Z minuty na minutę gra Bruk-Betu wyglądała coraz gorzej. Kolejne gole były kwestią minut. Goście dopięli swego w 72. minucie Jacek Kiełb zabawił się z obrońcą i bramkarzem, a następnie posłał piłkę do bramki gospodarzy. Cztery minuty przed końcem wynik meczu ustalił Mateusz Możdżeń.
– Ciężko jest podsumować taki mecz. Wszystko układało się po naszej myśli, dopóki nie straciliśmy bramki. Jeszcze w pierwszej połowie mieliśmy okazje do wyrównania, ale potem z biegiem czasu coraz bardziej się otwieraliśmy na kontry. Sprokurowaliśmy gole dla Korony. Spotkanie nam kompletnie nie wyszło, a te bramki tak naprawdę strzeliliśmy sobie sami. Dzisiaj wystawiłem bramkarza, który bronił w każdym sparingu. Jan Mucha zagrał tylko 45 w ostatnim meczu kontrolnym – powiedział po meczu trener Maciej Bartoszek.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Korona Kielce 0-3 (0-1)
Bramki:Kaczarawa (14.), Kiełb (72.), Możdżeń (86.).
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów 2 128
Termalica: Trela – Matei, Toivo, Putiwcew, Grzelak – Sztefanik, Piątek (83. Janjatović), Jovanović, Pawłowski (80.Gergel) – Śpiączka (73. Guba), Iancu.
Korona: Alomerović – Rymaniak, Dejmek, Diaw, Kallaste – Jukić (67. Cebula), Żubrowski, Cvijanović (84. Janjić), Petrak (78. Możdżeń), Kiełb – Kaczarawa.
Żółte kartki:Piątek, Grzelak – Kallaste, Petrak