30 kwietnia 2024
Aktualności

Żużlowa katastrofa! Unia poniosła największą klęskę od… 50 lat

Do sobotniego spotkania eWinner 1.Ligi Żużlowej z Abramczyk Polonią Bydgoszcz, tarnowska Unia przystąpiła wprawdzie bez zawodników zagranicznych i z czterema juniorami w składzie, ale chyba mało kto spodziewał się aż tak wysokiej porażki „Jaskółek”. Tymczasem tarnowianie przegrali to spotkanie 27-63 doznając najwyższej od 50 lat porażki na swoim torze (29 sierpnia 1971 roku ulegli ROW Rybnik 21-57).

Jedyne dla naszej drużyny zwycięstwo odniósł w pierwszym biegu Ernest Koza. Po dobrym starcie wyszedł on na pierwsze miejsce, a na początku drugiego okrążenia odparł atak Grzegorza Zengoty. Wyścig zakończył się remisowo, gdyż trzecie miejsce zajął David Bellego, a bez punktów zakończył go Dawid Rempała. W rywalizacji juniorów pewnie trzy punkty zdobył Wiktor Przyjemski, a Nikodem Bartoch był szybszy od Przemysława Koniecznego i Piotra Świercza. Gonitwa trzecia zakończyła się wygraną Andreasa Lyagera przed Arturem Mroczką, Wadimem Tarasienko i Dawidem Lampartem (Rosjanin na drugim okrążeniu popełnił błąd i spadł na ostatnie miejsce, ale na ostatnim kółku minął Dawida Lamparta). Ciekawy przebieg miał bieg czwarty. Po starcie goście prowadzili 4-2, ale Piotr Świercz wyprzedził Daniela Jeleniewskiego, a Oskar Bober poradził sobie z Wiktorem Przyjemskim. Junior Unii dał się jednak wyprzedzić zarówno Danielowi Jeleniewskiemu, jak i Oskarowi Boberowi, a tuż przed metą minął go także Wiktor Przyjemski. Bydgoszczanie wygrali więc ten bieg 4-2, a po pierwszej serii prowadzili 16-8.

W wyścigu piątym, Dawid Rempała przez chwilę próbował walczyć o drugie miejsce z Dawidem Jeleniewskim, potem wyraźną przewagę uzyskali goście, a młody zawodnik Unii przyjechał do mety ostatni, przegrywając także z Arturem Mroczką. Wyższość przyjezdnych była w tym biegu tak zdecydowana, że przewodzący całej stawce David Bellego, na przeciwległej prostej ostatniego okrążenia mógł już pozwolić sobie na jazdę na jednym kole. W kolejnym biegu, Dawid Lampart na chwilę przedzielił parę Andreas Lyager – Grzegorz Zengota, ten drugi minął go jednak jeszcze na pierwszym okrążeniu. W wyścigu numer siedem lepiej spod taśmy ruszyli tarnowianie, Wadim Tarasienko wjechał jednak między Ernesta Kozę i Oskara Bobera i nie miał problemów z dowiezieniem wygranej do mety (w walce nie liczył się Nikodem Bartoch). Po siedmiu biegach było więc 29-13 dla Abramczyk Polonii.

Kolejne cztery biegi zakończyły się podwójnymi wygranymi gości. W wyścigu ósmym przez niecałe okrążenie prowadził wprawdzie Dawid Lampart, wyprzedzili go jednak zarówno David Bellego, jak i Daniel Jeleniewski (bez punktów ukończył bieg Piotr Świercz). W kolejnej gonitwie, od startu do mety prowadził Grzegorz Zengota, a Andreas Lyager na przeciwległej prostej pierwszego okrążenia minął Ernesta Kozę (czwarty był Oskar Bober). W biegu dziesiątym, Artur Mroczka dotknął taśmy i zastąpił go Przemysław Konieczny. Pod koniec pierwszego okrążenia upadek zaliczył Dawid Rempała i został wykluczony. W powtórce Przemysław Konieczny nie był w stanie nawiązać walki z Wadimem Tarasienko i Wiktorem Przyjemskim. Po trzeciej serii startów przewaga ekipy z Bydgoszczy osiągnęła rozmiary blisko 30 punktów (44-16).

Kolejne podwójne zwycięstwo gości było dziełem Grzegorza Zengoty i Daniela Jeleniewskiego, którzy w jedenastym biegu pewnie pokonali Ernesta Koza i Artura Mroczkę. W następnym wyścigu przed taśmą ponownie stanęło czterech młodzieżowców. Raz jeszcze najszybszy w tej stawce okazał się Wiktor Przyjemski, który w jednej akcji wyprzedził Przemysława Koniecznego i Dawida Rempałę. Tarnowscy juniorzy uporali się jednak z Nikodemem Bartochem i bieg zakończył się remisowo. Chwilę później, David Bellego i Wadim Tarasienko z ogromną przewagą pokonali Oskara Bobera oraz Dawida Lamparta i przed biegami nominowanymi, Unia przegrywała 21-57.

Dwie ostatnie gonitwy zakończyły się remisowo, inna sprawa, że obaj trenerzy dali w nich szansę jazdy wielu zmiennikom. W biegu czternastym triumfował Andreas Lyager, wyprzedzając Piotra Świercza, Przemysława Koniecznego i zupełnie nie liczącego się w stawce Mariusza Błażykowskiego. Na zakończenie, po trzecią tego dnia trójkę sięgnął natomiast Wiktor Przyjemski, a Ernest Koza i Oskar Bober wyprzedzili Nikodema Bartocha. Warto dodać, że aż sześciu bydgoszczan zakończyło ten pojedynek z dwucyfrowym dorobkiem punktowym (licząc z bonusami), przy czym pięciu z nich osiągnęło ten wynik w czterech startach.

 

Unia Tarnów – Abramczyk Polonia Bydgoszcz 27-63

Unia: Ernest Koza 9 (3,2,1,1,2), Oskar Bober 5+2 (2,1*,0,1,1*), Mateusz Gzyl 0 (-,-,-,-), Artur Mroczka 3 (2,1,t,0,-), Dawid Lampart 2 (0,1,1,0), Piotr Świercz 2 (0,0,0,2), Przemysław Konieczny 5+1 (1,0,1,2,1*), Dawid Rempała 1+1 (0,0,w,1*).

Abramczyk Polonia: Grzegorz Zengota 10+1 (2,2*,3,3,-), Andreas Lyager 11+1 (3,3,2*,-,3), David Bellego 10+1 (1*,3,3,3,-), Daniel Jeleniewski 9+3 (3,2*,2*,2*), Wadim Tarasienko 9+1 (1,3,3,2*, -), Wiktor Przyjemski 12+1 (3,1,2*,3,3), Nikodem Bartoch 2+1 (2*,0,0,0), Mariusz Błażykowski 0 (0).

 

Zdjęcie ilustracyjne/Mateusz Dzierwa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

For security, use of Google's reCAPTCHA service is required which is subject to the Google Privacy Policy and Terms of Use.