Skolioza to już prawdziwa plaga wśród dzieci i młodzieży

Kolejna Kolorowa Sobota w Zespole Przychodni Specjalistycznych potwierdziła, że problem jest i to duży. U zdecydowanej większości przebadanych dzieci zdiagnozowano skoliozę, na szczęście niewielkiego stopnia. Na tym etapie wystarczą odpowiednio dobrane i systematycznie wykonywane ćwiczenia by zatrzymać postęp choroby.

Wada postawy to nie jest tylko problem wyglądu. Dziecko z dużą wadą ma też m.in. kłopoty z oddychaniem, szybciej się męczy, często miewa bóle głowy, utyka. Podczas zabaw nie nadąża za zdrowymi rówieśnikami. Nieleczone wady postawy w przyszłości mogą doprowadzić do kalectwa.

Skolioza to najczęściej występująca wada postawy u dzieci. Zamiast naturalnej, delikatnie łukowatej formy, kręgosłup przybiera postać litery S.
Większość dzieci ma skoliozę samoistną (idiopatyczną), której przyczyny nie są znane. Chorobie sprzyjają brak ruchu oraz nieprawidłowa postawa podczas siedzenia.
Często skolioza nasila się w okresie dojrzewania, kiedy nastolatek zaczyna gwałtownie rosnąć. Częściej dotyka dziewczynki niż chłopców. Im wcześniej się pojawi, tym skutki są groźniejsze. Dziecko ze skoliozą powinno być pod stałą opieką ortopedy. Jeżeli skrzywienie zostało wykryte w odpowiednim czasie, zwykle na ćwiczeniach się kończy.

U chorych z dużym skrzywieniem (gdy kąt skrzywienia wynosi >60 stopni) konieczne jest leczenie operacyjne. Jeżeli uchwycimy problem na wczesnym etapie możemy spowodować, że wada nie będzie się pogłębiać. Bardzo ważne jest aby rodzice byli czujni, ponieważ  pogłębiająca się skolioza niesie  poważne konsekwencje dla zdrowia. W przyszłości może ograniczyć wydolność fizyczną chorego, a także może być przyczyną zwyrodnień i zaburzeń neurologicznych. Może również doprowadzić do zniekształcenia klatki piersiowej.

– Przyglądajmy się dziecku, zwracajmy uwagę jak jest zbudowane, czy jego sylwetka jest symetryczna, czy nie ma po jednej stronie większego wcięcia w talii, czy nie ma obniżonego jednego barku, czy klatkę piersiową ma prawidłowo wysklepioną. Dziecko do badania powinno być rozebrane do majteczek. Niech stanie prosto, z opuszczonymi wzdłuż tułowia rękami. Sprawdźmy, czy w swobodnej pozycji stojącej linia kręgosłupa jest prosta. Obejrzyjmy także nogi dziecka (odległość między kostkami przyśrodkowymi w pozycji na baczność nie powinna przekraczać 4-5 cm). Oglądając odciski mokrych stóp na podłodze, możemy w prosty sposób zauważyć symptomy nieprawidłowości w wysklepieniu stóp – radzi lekarz Jarosław Kolendo.