Angelika Świtalska: Miejmy nadzieję, że nasze miasto będzie się rozwijało

Rozmowa z Angeliką Świtalską, radną Klubu Prawo i Sprawiedliwość Rady Miejskiej w Tarnowie.

Na koniec roku deficyt Tarnowa przekroczy astronomiczne 500 mln zł. Żyjemy ponad stan i na pokaz?

Taki deficyt może skutkować zachwianiem płynności finansowej miasta. Moim zdaniem tak jest – żyjemy ponad stan. Powinniśmy zacząć oszczędzać i zmniejszać dług miasta, a nie szukać pieniędzy w kieszeniach mieszkańców poprzez np. podnoszenie podatków!

Jakie zgłosiła Pani poprawki do budżetu miasta?

Moje wnioski dotyczące budowy chodników na ul. Pszennej oraz na ul. Wolności i Niezawisłości zostały przewidziane w uchwale budżetowej na rok 2019 r. Cieszę się, że moje dwie pierwsze inicjatywy na rzecz mieszkańców znalazły się z pozytywną odpowiedzią.

Trochę słabo to wygląda, że na drugiej sesji po wyborach radni podnieśli podatki mieszkańcom. Argumentowano wówczas, że jest to pokłosie wzrostu cen za energię. W Pani opinii, po decyzjach rządu, podatki powinny wrócić do swojej pierwotnej wysokości?

Byłam przeciwna podniesieniu podatków. Skoro polski rząd zatrzymał podwyżkę cen energii, to powinniśmy wrócić do poprzedniego stanu.

Jak Pani skomentuje kolejne plany podwyżek w mieście – prawdopodobnie ceny za wywóz śmieci i ceny biletów w MPK pójdą w górę. W kampanii wyborczej nikt na ten temat nie powiedział ani słowa. Mieszkańcy mogą czuć się oszukani?

Na jednej z pierwszych sesji jeszcze w 2018 r. również zapytałam radnych KO, dlaczego nie wspominali o podwyżkach w czasie kampanii wyborczej. Do dziś nie dostałam odpowiedzi. Ceny biletów okresowych mamy wyższe od Krakowa, więc jest to zupełne przeciwieństwo polityki finansowej miasta, jaką sobie wyobrażam za docelową.

Przeniesienie sejmiku i Urzędu Marszałkowskiego do Tarnowa to dobry pomysł?

Myślę, że takie działanie pozytywnie wpłynęłoby na rozwój Tarnowa!

Liczy Pani na to, że Nasze Miasto Tarnów będzie bezpiecznikiem hamującym poczynania prezydenta Romana Ciepieli?

Niestety obawiam się, że podpisanie porozumienia z prezydentem Ciepielą i Koalicją Obywatelską jest tego kompletnym zaprzeczeniem.

Wierzy w ogóle Pani w ten sojusz? Już głosowanie nad budżetem pokazało, że nie ma jednomyślności…

Nie ma znaczenia czy ja w niego wierzę, czy nie. Najważniejsze, aby sami zainteresowani w niego wierzyli, a jak widać NMT na tą chwilę wykonuje ruchy pozorowane. Będę bacznie obserwować tę „współpracę”.

Od wyborów minęły trzy miesiące. Coś Panią zaskoczyło w pracy radnej?

Zaskoczył mnie fakt, że Rada działa według interesów politycznych, a nie kieruje się dobrem miasta i mieszkańców.
Jaki będzie rok 2019 dla Tarnowa?

Nawet jeśli nie będzie on łatwy dla samorządu, to mam nadzieję, że przede wszystkim dla tarnowian będzie to rok pełen radości, spokoju i sukcesów.

Czego życzy Pani mieszkańcom na rok 2019?

Drodzy mieszkańcy, życzę Wam dużo zdrowia i spokoju oraz aby prezydent i radni pochylali się nad Waszymi problemami. Miejmy nadzieję, że nasze miasto będzie się rozwijało.