27 kwietnia 2024
AktualnościKryminalne

Chciał wyłudzić 400 tys. zł. Wpadł na gorącym uczynku

W ostatnim tygodniu tarnowscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który odebrał od tarnowianki rzekomą kaucję na rzecz „uratowania” syna przed więzieniem. Tym razem 49-letni mieszkaniec Mazowsza trafił do aresztu na trzy miesiące po tym, jak usiłował wyłudzić pieniądze w wysokości 400 tysięcy złotych od mieszkanki Tarnowa.

Kolejny oszust zatrzymany i doprowadzony przed oblicze Temidy. Mężczyzna trafił za kraty na najbliższe trzy miesiące, po tym, jak w nocy usiłował wyłudzić pieniądze w kwocie 400 tysięcy złotych.

Popularna metoda wykorzystywana przez oszustów to legenda „na policjanta i wypadek drogowy”. Oszuści w regionie tarnowskim od początku tego roku oszukali w ten sposób kilkanaście osób. Osoby, które zostały oszukane, z reguły orientują się po kilku godzinach, że padły ofiarami ludzi żerujących na empatii osób starszych. Jednak nie wszyscy dają się oszukać. Do wielu osób docierają sygnały wysyłane przez policjantów oraz media, które mówią o tego typu przestępstwach.

Natomiast w ostatnim tygodniu 54- letnia mieszkanka Tarnowa oszukała… samych oszustów. W przeciągu kilkunastu dni po raz drugi zadzwonił do niej mężczyzna, podający się za policjanta. Za pierwszym razem kobieta rozłączyła podejrzane połączenie, jednak gdy zadzwonił późno w nocy po raz drugi i wybudził ją ze snu – postanowiła dać mu nauczkę. Gdy podniosła słuchawkę usłyszała, że jej syn miał koszmarny wypadek i potrącił kobietę w ciąży, która walczy o życie, a on niestety będzie zatrzymany chyba, że mama wpłaci 400 tysięcy złotych kaucji. Tarnowianka zorientowała się że ktoś próbuje ją oszukać, gdyż ona nie ma dzieci. Z telefonu komórkowego o zdarzeniu powiadomiła prawdziwych policjantów z komisariatu Policji w Mościcach, którzy pojawili się w kilka minut w rejonie jej miejsca zamieszkania. W tym samym czasie kobieta prowadziła rozmowę z oszustem, który powiedział, że za kilka minut przed blok podejdzie policjant niemundurowy podając jego nazwisko i odbierze pieniądze na kaucję dla syna.

Przybyli na miejsce funckjonariusze zauważyli mężczyznę, rozmawiającego przez telefon komórkowy podchodzącego do jednej z furtek, do której podeszła też kobieta. Zapytała, czy jest policjantem o wskazanym w rozmowie telefonicznej nazwisku. Mężczyzna potwierdził, więc kobieta przekazała mu reklamówkę. W tym momencie do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci, którzy go zatrzymali. Czujna kobieta, w reklamówce zamiast pieniędzy przygotowała zwitki gazet. 

Ponadto okazało się, że zatrzymany posiadał przy sobie kilkanaście gramów amfetaminy, w związku z czym został przekazany policjantom zajmującym się na co dzień tą problematyką. Przedstawiono mu zarzuty usiłowania oszustwa oraz posiadania środków zabronionych. Mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Tarnowie, a następnie do tarnowskiego sądu, który przychylił się prokuratorskiego wniosku i zastosował wobec mężczyzny areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy.
Sprawa ma charakter rozwojowy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

For security, use of Google's reCAPTCHA service is required which is subject to the Google Privacy Policy and Terms of Use.