Henryk Łabędź nie chce być prezydentem Tarnowa
Nim jeszcze karuzela z nazwiskami kandydatów na prezydenta Tarnowa nabrała rozpędu, prezes Zakładów Mechanicznych postanowił zrezygnować z walki o nominację Prawa i Sprawiedliwości do walki o najważniejszy urząd w Tarnowie.
Dotychczas w grze były cztery kandydatury: Henryk Łabędź, Janusz Gładysz, Ryszard Pagacz oraz Piotr Wójcik. Z tego grona tak na prawdę najpoważniejsze szanse miała pierwsza dwójka, ponieważ, patrząc pragmatycznie, udźwignęliby ciężar sfinansowania kampanii. Dziś już wiemy, że z walki wycofuje się Henryk Łabędź.
Szef Zakładów Mechanicznych tłumaczy w rozmowie z Radiem Kraków, że woli skupić się na swoich dotychczasowych obowiązkach.
– Nie jestem zainteresowany prezydenturą miasta Tarnowa. Przede mną są duże zadania i wyzwania. Byłoby to niegodne, nielicujące z moją dotychczasową działalnością, żebym zostawiał ludzi, którym rozbudziłem nadzieje na rozwój tego przedsiębiorstwa. Potrzeba mi 2-3 lat, żeby w Zakładach była stabilna i przewidywalna sytuacja – mówi rozgłośni sam zainteresowany.