NORBERT KACZMARCZYK: Walczymy o zwycięstwo w pierwszej turze

Rozmowa z posłem Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry – Norbertem Kaczmarczykiem o będącej na ostatniej prostej przed pierwszą turą wyborów kampanii wyborczej, wsparciu jakie gwarantowali politycy Solidarnej Polski w walce z koronawirusem oraz zmianach jakie wywarła epidemia w obszarze pracy urzędowej.

W minioną niedzielę Beata Szydło odwiedziła Tarnów, a ostatnie tygodnie to prawdziwy najazd kandydatów na urząd Prezydenta RP na Tarnów. Zawitali do nas Władysław Kosiniak-Kamysz, Rafał Trzaskowski czy Krzysztof Bosak. Andrzej Duda zdaje się być w kilku miejscach naraz, a do pierwszej tury wyborów zostało już tylko kilka dni. Jak Pan widzi najbliższą niedzielę? Będzie zwycięstwo kandydata Zjednoczonej Prawicy w pierwszej turze? 

Panie redaktorze, oczywiście nie ulega wątpliwości, że Prezydent Andrzej Duda zwycięży w tych wyborach. Jako Zjednoczona Prawica walczymy o to, aby to zwycięstwo przyszło w pierwszej turze, choć naturalnie będzie to trudne, ale nie niemożliwe. Pracujemy nad tym zarówno poprzez tradycyjne spotkania, jak w przypadku wspomnianej przez pana redaktora wizyty Premier Beaty Szydło w Tarnowie, jak i również w przestrzeni mediów społecznościowych. Przed nami ostatnie dni kampanii wyborczej przed pierwszą turą. Mobilizacja jest ogromna. W sobotę tylko do godziny 12 mieszkańcy regionu odebrali ode mnie ponad 200 banerów wyborczych. Co ciekawe – ciągle dostaję zdjęcia powieszonych już banerów. One zawisły dosłownie w ciągu kilku godzin. Taka oddolna praca z pewnością robi duże wrażenie i stanowi dobry znak przed niedzielą wyborczą.

Dlaczego przysłowiowy „Nowak” miałby zagłosować na kandydata reprezentowanej przez Pana Zjednoczonej Prawicy?

Andrzej Duda to gwarant kontynuacji Dobrej Zmiany. Panie redaktorze, od 2015 roku Zjednoczona Prawica zrobiła wiele dobrego dla Polski i Polaków. Obniżono wiek emerytalny, wdrożono program 500+ czy przyznano dodatkowe emerytury i renty. Zadbaliśmy o naszą niezależność na arenie międzynarodowej, czyli o coś, co poprzednie rządy oddawały lekką ręką. Bardzo istotny, kluczowy wręcz w tym udział ma także Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry. Ważne są tutaj dokonania na polu reformy sądownictwa, choć jeszcze wiele pracy przed nami. Prezes Jarosław Kaczyński powiedział kiedyś, że aby dokonać wszystkich niezbędnych zmian potrzeba 12 lat. Jesteśmy na progu drugiej kadencji w Sejmie, ale aby ten dobry kurs był kontynuowany Prezydent Andrzej Duda musi wygrać. Ważne jest także to, że prezydentura Andrzeja Dudy to koniec z polityką wstydu na arenie międzynarodowej. Jestem dumny, gdy widzę Prezydenta podczas wizyt zagranicznych, jak na przykład w USA. Nie obawiam się wówczas, że dojdzie do jakichś nieprzyjemnych sytuacji wizerunkowych, szkodliwych dla nas. Polacy nam ufają. Pokazują to sondaże. Pokazują to ostatnie wybory parlamentarne, a szczególnie dobrym tego przykładem jest właśnie okręg tarnowski, gdzie Zjednoczona Prawica zyskała dodatkowy, siódmy mandat. Jeśli ktoś chce Polski silnej i niezależnej, jeśli ktoś chce Polski podmiotowej, a nie przedmiotowej, to wydaje się, że jego naturalnym wyborem powinien być Andrzej Duda.

Od początku marca walczymy z czymś niespotykanym do tej pory – a przynajmniej niespotykanym od ponad 100 lat. Pandemia koronawirusa odcisnęła swoje piętno i zapewne długo o niej nie zapomnimy. Z obserwacji wynika, że okręg tarnowski był w sposób szczególny wspierany przez Ministerstwo Sprawiedliwości.

Szpitale w okręgu tarnowskim pozyskały wsparcie w wysokości kilkuset tysięcy złotych. Pracowaliśmy nad tym wspólnie z marszałek Martą Malec-Lech oraz posłem Piotrem Sakiem. Kilka tygodni temu 200 tysięcy złotych trafiło do szpitala w Proszowicach. 200 tysięcy złotych przekazano do dyspozycji szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej. 200 tysięcy złotych pozyskano dla szpitala wojewódzkiego w Tarnowie. Szpital w Brzesku pozyskał 400 tysięcy złotych. Te środki finansowe zostały przeznaczone na zakup środków ochrony osobistej oraz niezbędnego sprzętu ratującego życie i zdrowie. Takie wsparcie ma niewątpliwie ogromne znaczenie i trzeba tutaj serdecznie za nie podziękować Ministrowi Sprawiedliwości Prokuratorowi Generalnemu Zbigniewowi Ziobro, który jest dysponentem Funduszu Sprawiedliwości, a z którego pochodzą wymienione wyżej dofinansowania. Ponadto już wkrótce do szpitala w Proszowicach trafi nowy bronchoskop oraz aparat EKG – z Funduszu Sprawiedliwości zostanie przeznaczone na ten cel 150 tysięcy złotych. Otrzymałem także pisemne zapewnienie ze strony Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych Jana Kosiorowskiego o tym, że Lasy Państwowe przekażą 15 tysięcy złotych dla szpitala w Proszowicach. Cieszę się, że poprzez swoją pracę mogłem pomóc i wesprzeć region w trudnym czasie walki z COVID-19.

Niewątpliwie w tym trudnym czasie musiało także dojść do przeorganizowania pracy parlamentarzystów. Mieliśmy do czynienia z zupełną nowością – posłowie mogli głosować zdalnie. Taki tryb został przez niektórych nazwany „Sejmem Tabletowym”. Czy to określenie wejdzie do podręczników historii? Zdaje się, że doszło też do niemożliwego, otóż w urzędach wreszcie można załatwić pewne sprawy telefonicznie oraz za pośrednictwem poczty elektronicznej. Jak to wygląda z pańskiej perspektywy?

Mam wrażenie, że to określenie jest dość negatywne, a przecież takie rozwiązanie, głosowanie zdalne, ma na celu głównie względy bezpieczeństwa. Parlamentarzyści pochodzą z całej Polski, więc oczywistym jest, że przy tej ilości posiedzeń, jakie mieliśmy w minionych miesiącach każdorazowy powrót do domu narażałby mieszkańców okręgu. Teoretycznie nietrudno w takim ujęciu o nowe ogniska zakażeń. Uważam, że to dobry pomysł. Najlepiej świadczy o tym fakt, że za jego wdrożeniem głosowała także część opozycji. A czy przyszłe pokolenia będą czytać o „Sejmie Tabletowym” w podręcznikach historii? Czasy niewątpliwie są historyczne, więc to naturalne, że te sytuacje staną się przedmiotem wielu analiz i badań, mniej lub bardziej obiektywnych. Natomiast praca w moich w biurach poselskich nie zwolniła nawet na chwilę. Pewnie było jej nawet więcej ze względu na sporo nowych rozwiązań proponowanych w ramach tak zwanych „Tarcz Antykryzysowych”. Charakter tej pracy nie zmienił się aż tak bardzo, ponieważ zawsze byliśmy i jesteśmy dostępni także za pośrednictwem poczty elektronicznej, telefonów czy mediów społecznościowych. Tak naprawdę ta intensywność nigdy nie spada. To wiele interwencji, rozmów czy porad. Jesteśmy do dyspozycji.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję również, życzę wszystkiego dobrego i zachęcam Czytelników do tego, aby 28 czerwca oddali swój głos na Prezydenta Andrzeja Dudę.