Podwyżka stóp procentowych potężnie uderzyła też w finanse Tarnowa
Dramatyczny wzrost obsługi zadłużenia Tarnowa. Nie tylko mieszkańcy odczuwają inflację i wzrost kosztów związanych z podwyżką stóp procentowych. Także miasto musi sporo dołożyć do obsługi swojego zadłużenia. Mówimy o wielu milionach złotych.
Przypomnijmy, że zadłużenie Tarnowa w kolejnych latach na koniec roku wynosiło następująco: 2019 r. – 429 034 538,96, 2020 r. – 427 496 861,41, 2021 r. – 457 591 167,90 zł. Według prognoz opartych na danych ministra finansów z końca 2021 roku, branych pod uwagę przy tworzeniu tegorocznego budżetu Tarnowa, spłaty kredytów miały kosztować miasto w roku 2022 (według stanu na 1 stycznia 2022) 9 milionów 933 tys. zł.
Później NBP rozpoczął podnoszenie stóp referencyjnych. Szczególnie odczuli to kredytobiorcy, którzy mają kredyty hipoteczne. Ale okazuje się, że mocno po kieszeni dostały też zadłużone samorządy, a niestety Tarnów znalazł się też w tym gronie. Wraz ze wzrostem stóp procentowych rozpoczął się drastyczny wzrost kosztów obsługi kredytów i według obliczeń oraz prognoz z końca maja br. wyniesie on w przypadku Tarnowa między 26, a 27 milionów zł.
Ale trzeba mieć też świadomość, że gdyby nie tarnowskie życie na kredyt i pogłębiające się od wielu lat zadłużenie, koszty obsługi długo byłyby mniejsze.