Policjanci zatrzymali zabójcę 40-latka z Dąbrowy Tarnowskiej
Policjanci z Dąbrowy Tarnowskiej zatrzymali nożownika, który zabił 40-letniego mężczyznę. Może mu teraz grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
19 maja na ul. Zaręby w Dąbrowie Tarnowskiej przechodzień znalazł zakrwawionego mężczyznę leżącego na chodniku. Zaalarmował służby, a na miejsce został skierowany patroli policji oraz załoga pogotowia ratunkowego. Lekarz stwierdził zgon poszkodowanego. Natomiast patrol wstępnie ustalił, że nieznany sprawca zadał swojej ofierze dwa ciosy ostrym narzędziem. Miejsce nie było objęte monitoringiem, nie było także świadków zabójstwa czy osób mogących wskazać sprawcę zabójstwa 40-letniego mieszkańca Dąbrowy Tarnowskiej. Nieznany był także motyw działania napastnika.
Na miejsce natychmiast skierowana została specjalna grupa operacyjno-dochodzeniowa oraz dodatkowe patrole. Ich celem było jak najszybsze ustalenie ewentualnych świadków zdarzenia oraz tożsamości zabójcy. Przeprowadzono oględziny, podczas których policyjni technicy drobiazgowo zabezpieczyli wszelkie możliwe ślady kryminalistyczne.
Dąbrowscy kryminalni badali środowisko denata i jego powiązania. Wszystko wskazywało na to, że sprawcą nie był jednak nikt z otoczenia czy znajomych ofiary. Przesłuchano przechodniów i innych potencjalnych świadków, a na podstawie ich relacji policyjny rysownik z KWP w Krakowie stworzył portret pamięciowy mężczyzny, który mógł być powiązany z zabójstwem. Równolegle prowadzone operacyjne działania skutkowały uzyskaniem informacji, z których wynikało, że bezpośredni udział w tym zdarzeniu mógł brać 67-letni mieszkaniec Dąbrowy Tarnowskiej. W związku z tym w poniedziałek (27 maja) został on zatrzymany a nóż, którym najprawdopodobniej zadał śmiertelne ciosy swojej ofierze został zabezpieczony.
Zebrany materiał dowodowy (w tym ślady zabezpieczone na miejscu zdarzenia) pozwolił na postawienie 67-latkowi przez Prokuraturę Okręgową w Tarnowie zarzutu zabójstwa, do którego podejrzany się przyznał. Sąd Rejonowy w Tarnowie, na wniosek prokuratury, zastosował wobec mężczyzny 3-miesięczny tymczasowy areszt. Za popełnione przestępstwo może mu grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.