TARNÓW: Nowa trasa obwodnicy i pieniądze wyrzucone w błoto

Czy dobrą wiadomością jest decyzja o budowie wschodniej obwodnicy Tarnowa w nowym przebiegu? Mieszkańcy miasta mogą odetchnąć z ulgą i za kilka lat odetchnąć czystszym powietrzem, bowiem ruch tranzytowy zostanie wyprowadzony poza miasto. Z kolei mieszkańcy gminy Tarnów mogą spać spokojnie, gdyż ich domy nie będą wyburzone na potrzeby realizacji tej inwestycji. Jednak pozostaje pewne ale… Przez lata na przygotowanie budowy wschodniej obwodnicy miasta wydano nie mało i teraz okazuje się, że te pieniądze poszły w błoto. Sprawdziliśmy, ile już wydano.

Węzeł i nowa droga

Przypomnijmy, że w piątek minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zatwierdził Program inwestycji dla budowy wschodniej obwodnicy Tarnowa w nowym przebiegu. Oznacza to przyznanie finansowania na proces przygotowawczy dla nowej inwestycji (w ciągu drogi krajowej nr 73) i jednocześnie rezygnację z planowanego wcześniej przebiegu.

Lokalizacja nowej inwestycji planowana jest na terenie województw małopolskiego i podkarpackiego, w powiatach tarnowskim i dębickim. Około dziesięciokilometrowa droga łączyć będzie autostradę A4 z drogą krajową nr 94 (DK94). Możliwe do realizacji warianty przebiegu trasy rozpatrywane będą na etapie opracowania Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ). Na tym etapie określone zostanie również miejsce powstania nowego węzła na autostradzie A4 na północ od Pilzna.

Wcześniej były protesty

Trzeba pamiętać, iż na ustalony i zatwierdzony wcześniejszy przebieg wschodniej obwodnicy nie zgadzała się cześć mieszkańców tarnowskiej dzielnicy Rzędzin i wsi Wola Rędzińska w gminie Tarnów. Swój protest motywowali koniecznością częściowych wyburzeń domów oraz tym, iż obwodnica w tym wariancie przebiegać będzie w bliskim sąsiedztwie ich domów.

Potężne koszty

Pierwotny przebieg obwodnicy był niemożliwy do realizacji także z powodu kosztów, które nie był w stanie ponieść tarnowski samorząd. Z wyliczeń Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wynikało, iż udział finansowy Tarnowa w budowie obwodnicy miałby wynieść 338 milionów złotych, co zarżnęłoby budżet miasta.

Mimo tego, że na budowie obwodnicy w starym przebiegu nie wbito jeszcze żadnej łopaty, to wydano i tak sporo pieniędzy. Wspólne koszty Tarnowa i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Odział w Krakowie wyniosły w ciągu około 20 lat łącznie 1 mln 680 tys. zł. To wszystkie prace planistyczno-dokumentacyjne, łącznie z decyzją środowiskową i Koncepcją Programową Realizacji.