TARNÓW: Prezydent forsuje kolejną podwyżkę cen biletów autobusowych
Radni miejscy mają zdecydować na czwartkowej sesji, czy ceny za bilety autobusowe wzrosną. Jest to już kolejna próba sięgnięcia do kieszeni mieszkańców w związku z kiepską sytuacją finansową miasta.
Według nowego projektu uchwały, jaki został złożony pod obrady, ceny za bilety poszłyby w górę średnio o 20 – 40 groszy. Mieszkańcy zapłaciliby więcej za bilet czasowy 30-minutowy 3.60 zł z 3.20 zł, natomiast za 60-minutowy cena wzrosłaby z 4.60 zł na 5 zł. Droższe miałyby być także karnety zarówno normalne, jak i ulgowe. Podwyżka nie dotyczyłaby biletów miesięcznych i elektronicznych biletów odległościowych dla posiadaczy Tarnowskiej Karty Miejskiej.
Dochód z podatku od środków transportowych, który rok temu był na plusie, w tym roku spadł o prawie 5 proc. Wyższe ceny za bilety autobusowe wynikają między innymi ze zmniejszających się wpływów do miejskiego budżetu, w wyniku przedłużającej się pandemii koronawirusa, ale również z mniejszej liczby pasażerów, którzy korzystają z komunikacji miejskiej, niż przed czasami COVID-19. Dla Tarnowa, zaproponowana podwyżka cen biletów papierowych, przy założeniu że zmiany wejdą w życie w grudniu 2020 roku, powinna przynieść miastu około 40 tys. zł. netto. W skali całego roku 2021 proponowana podwyżka oznaczać będzie zwiększenie przychodu o około 500 000 zł netto.