TARNÓW: Radni przeciw podwyżkom. Kolejna porażka prezydenta
Podczas wczorajszej nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Tarnowie radni nie zgodzili się na podniesienie stawek rocznych podatku od nieruchomości na terenie Tarnowa. Za takim rozwiązaniem było tylko 4 radnych, przeciwko 15, a 4 wstrzymało się od głosu. Pozytywnej opinii nie wyraziła także Komisja Ekonomiczna.
Radnych nie przekonał apel skarbnika Sławomira Kolasińskiego, który zwrócił się do nich słowami: – Uchwalcie cokolwiek, tak żebyście wy czy wasi następcy mieli choć trochę oddechu. Nie dali się także przekonać prezydentowi Tarnowa Romanowi Ciepieli, mówiącemu, że galopująca inflacja spowodowała drastyczne podwyżki w trzech kluczowych dla miasta obszarach. – W ostatnich latach nie podnosiliśmy podatku, a musieliśmy ponosić wyższe koszty – mówił prezydent.
Prezydent Roman Ciepiela przypomniał także, że w przyszłym roku Tarnów otrzyma 295 milionów złotych subwencji oświatowej, podczas gdy poziom planowanych wydatków wynosi 467 milionów. W swoim wystąpieniu poprzedzającym głosowanie wspomniał również, że w przypadku pojawienia się możliwych do pozyskania środków z funduszy europejskich, Tarnów musi mieć zdolność do wkładu własnego. Trzeba ponadto zadbać o potrzeby rozwojowe miasta i utrzymać akceptowalny poziom świadczenia usług.
To już kolejna nieudana próba podniesienia stawki podatku od nieruchomości, którą forsował prezydent Roman Ciepiela. Włodarz miasta w na Facebooku podkreślał, że: „Jan Nowak” za mieszkanie 65 m kw płaci rocznie 42,25 zł podatku do UM Tarnowa. Gdyby w 2024 r. był większy o 2,70 zł m-c, to do budżetu miasta wpłynęłoby extra 1,5 mln zł. Można je przeznaczyć na sport młodzieży. Usłyszałem „NIE”