Wpadł do wanny, w której spędził dwa dni
Policjanci wczoraj w domu samotnie mieszkającego, 65-letniego mieszkańca gminy Radłów. Nieco wcześniej otrzymali zgłoszenie od zaniepokojonego brakiem kontaktu kuzyna mężczyzny, pomagającego mu w na co dzień, który nie mogąc od dwóch dni się do niego dodzwonić, poprosił o pomoc służby.
Okazało się, że starszy pan wstał w nocy do łazienki, gdzie się potknął i wpadł do wanny, z której z uwagi na stan zdrowia nie mógł się wydostać o własnych siłach, a ponieważ telefon pozostał przy łóżku, nie był również w stanie wezwać pomocy.
Nie wiadomo jak długo przyszło by mu tam leżeć gdyby nie reakcja członka rodziny i służb, które wybawili pana z poważnej opresji. Osłabiony trafił do szpitala w Tarnowie.